Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do szpitala w Zamościu trafiła 20-letnia kobieta z trzymiesięcznym dzieckiem. Lekarze zauważyli siniaki na ciele niemowlaka i poinformowali policję. Ojciec dziecka właśnie usłyszał zarzuty.
Matka niemowlaka zgłosiła się do szpitala kilka dni temu. Dziecko miało posiniaczone pośladki. Zgodnie z przepisami lekarze założyli "niebieską kartę”. Dzieje się tak w każdym przypadku, gdy zachodzi podejrzenie przemocy w rodzinie.
- Zatrzymaliśmy 20-letniego mieszkańca gminy Hrubieszów, ojca dziecka. Usłyszał zarzuty - wyjaśnia mł. asp. Edyta Krystkowiak z policji w Hrubieszowie. - Zarzuty nie dotyczą znęcania się, a jedynie uszkodzenia ciała w niewielkim stopniu. Każda tego typu sprawa rodzinna jest przez nas dokładnie wyjaśniana. Powołaliśmy biegłego - dodaje policjantka.
Mężczyzna został przesłuchany. Złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. Matka dziecka odmówiła składania wyjaśnień. 20-latek został objęty dozorem policyjnym i nie może zbliżać się do matki i dziecka.
Mężczyzna nie mieszka z kobietą, która razem z dzieckiem wyprowadziła się do matki.
- Zatrzymaliśmy 20-letniego mieszkańca gminy Hrubieszów, ojca dziecka. Usłyszał zarzuty - wyjaśnia mł. asp. Edyta Krystkowiak z policji w Hrubieszowie. - Zarzuty nie dotyczą znęcania się, a jedynie uszkodzenia ciała w niewielkim stopniu. Każda tego typu sprawa rodzinna jest przez nas dokładnie wyjaśniana. Powołaliśmy biegłego - dodaje policjantka.
Mężczyzna został przesłuchany. Złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. Matka dziecka odmówiła składania wyjaśnień. 20-latek został objęty dozorem policyjnym i nie może zbliżać się do matki i dziecka.
Mężczyzna nie mieszka z kobietą, która razem z dzieckiem wyprowadziła się do matki.
