Wokół Starego Miasta w Zamościu trwa zakładanie łąk kwietnych. Kto nie wierzy w efekty, niech zobaczy łąki, które powstały dwa lata temu i kwitną
Wczoraj na terenach pomiędzy Bramą Szczebrzeską a ul. Męczenników Rotundy widać było pracujących ogrodników. To jedno z kilku miejsc w Zamościu, gdzie do gruntu trafiły nasiona roślin wieloletnich i jednorocznych odmian ziół i kwiatów polnych.
- Mieszanka nasion została tak dobrana, by poradziła sobie w warunkach miejskich, czyli na suchym terenie. To ponad 100 gatunków roślin, m.in. maki, chabry, goździki, złocienie – wyliczają urzędnicy.
Kwiaty wzejdą też w Parku Miejskim na dawnej szachownicy czy wzdłuż fosy Bastionu VII. Ale nie wszędzie zastosowano takie same mieszanki nasion. Przy fosie będą wysiane tylko rośliny, które kwitną na niebiesko, by imitowały wodę.
Pierwsze łąki pojawiły się w Zamościu wiosną 2018 roku. Zostały założone przed budynkiem Lunety i Galerii Rzeźby prof. Mariana Koniecznego. Tam już widać efekty. Jest pięknie kolorowo.
Ale nie tylko o względy estetyczne chodzi. Kwietna łąka pomaga zatrzymać wilgoć w glebie, jest siedliskiem dla setek gatunków roślin i zwierząt – przede wszystkim dla pszczół. Dlatego w miejscu gdzie wczoraj zostały założone łąki pojawiły się tabliczki „Tu pracują murarki”, bo murarka to jeden z gatunków pszczół.
Jak zapowiadają władze Zamościa, w kolejnych latach planowane jest dosiewanie nasion na terenie całego miasta.