Jak co roku, na 16 października planowany jest w Zamościu Marsz Pamięci. Ma przypomnieć o likwidacji getta w 1942 roku. Wydarzenie przywróci też pamięć o Żydach, którzy jeszcze przed wojną stanowili ok. 40 procent mieszkańców miasta.
„Chcemy upamiętnić naszych Żydowskich Sąsiadów, którzy od pokoleń współtworzyli Zamość oraz osoby z innych miast i krajów, które trafiły do zamojskiego getta. Większość z nich została zamordowana w obozach zagłady. 81 lat temu, 16 października 1942, Niemcy rozkazali pozostałym przy życiu Żydom przejście piechotą do getta w Izbicy. Ten przemarsz, który wiele osób przypłaciło życiem, jest symbolicznym końcem obecności społeczności żydowskiej w naszym mieście” – piszą w zaproszeniu na marsz organizatorzy.
Wydarzenie ma rozpocząć się w poniedziałek o godz. 17 na skwerze przy dawnej synagodze nowomiejskiej przy ul. Mikołaja Reja 11. Później uczestnicy przejdą do pomnika na terenie nowego cmentarza żydowskiego.
Kolejna część obchodów jest planowana na wtorek. Tego dnia (godz. 17.30) w w Centrum „Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego rozpocznie się prelekcja Marka Kołcona poświęcona gettu w Zamościu.
Zostało ono utworzone 1 maja 1941 roku. Władze niemieckie nakazały znajdującym się w Zamościu Żydom osiedlenie się na terenie Nowego Miasta, wydzielając w ten sposób dzielnicę żydowską.
Ostateczna likwidacja getta odbyła się 16 października 81 lat temu. Na rynku Nowej Osady zgromadzono około czterech tysięcy Żydów. Rano kolumna została obstawiona przez kordon Niemców ulicami Lwowską, Peowiaków, Lubelską udała się w „marszu śmierci” do getta tranzytowego w Izbicy. Stamtąd Żydzi zostali wywiezieni do obozów zagłady. Ci, którzy zostali i ukryli się w mieście, byli wyciągani z kryjówek, a później już piechotą pognani do Izbicy. Niemcy ogłosili Zamość Judenrein czyli „wolny od Żydów”.