Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Mieszkańcy Siedliska-Kolonia protestują w miejscowości Zawada przeciwko poszukiwaniu i możliwym wydobyciu gazu łupkowego w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Protestujący obawiają się, że inwestycja prowadzona jest zbyt blisko ich domów.
– Hałas powodowany przez koparki i sprzęt ciężki jest uciążliwy. Prowadzone tutaj prace nie pozostaną bez wpływu na wody gruntowe. Może zabraknąć wody w studniach, a my nie mamy wodociągu – mówi jeden z mieszkańców.
- Na gminnej drodze gruntowej prowadzącej na teren budowy protestuje około 15 osób, nie blokują jednak przejazdu. Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia o naruszeniu porządku – mówi nadkomisarz Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Niepokoje w Zawadzie to nie pierwsze problemy, na jakie poszukiwania gazu trafiły na Zamojszczyźnie. W ubiegłym roku mieszkańcy zaprotestowali przeciwko planom wiercenia w Rogowie Kolonii, w gm. Grabowiec. PRace zostały wstrzymane. Do protestów doszło również w styczniu, w Żurawlowie. Zebranie informacyjne dla mieszkańców zakłócili tam przeciwnicy gazu łupkowego spoza gminy. Czterogodzinne spotkanie zamieniło się w awanturę.
- Na gminnej drodze gruntowej prowadzącej na teren budowy protestuje około 15 osób, nie blokują jednak przejazdu. Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia o naruszeniu porządku – mówi nadkomisarz Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Niepokoje w Zawadzie to nie pierwsze problemy, na jakie poszukiwania gazu trafiły na Zamojszczyźnie. W ubiegłym roku mieszkańcy zaprotestowali przeciwko planom wiercenia w Rogowie Kolonii, w gm. Grabowiec. PRace zostały wstrzymane. Do protestów doszło również w styczniu, w Żurawlowie. Zebranie informacyjne dla mieszkańców zakłócili tam przeciwnicy gazu łupkowego spoza gminy. Czterogodzinne spotkanie zamieniło się w awanturę.
