Miały być minimalne i od marca, takie, jakie uwzględniono w taryfie z 2023 roku. A będą spore i już od końca stycznia. Mieszkańcy Zamościa muszą się przygotować na podwyżki za wodę i ścieki.
Kiedy w połowie grudnia o możliwych w 2025 roku podwyżkach rozmawialiśmy z prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu, ten przyznał, że będą, ale minimalne.
– Teraz metr sześcienny wody kosztuje 3,8 zł, a od 1 marca będzie to 3,83 zł. W przypadku ścieków stawka wzrośnie o 5 groszy z obecnych 6,39 do 6,44 – mówił Franciszek Josik, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
>>> Tanio już było. Teraz tylko drogo, coraz drożej <<<
Podkreślał jednak, że wysokość tej podwyżki była znana od dawna, bo uwzględniono ją jeszcze w przyjętej w 2023 roku taryfie zatwierdzonej przez Wody Polskie, która obowiązuje do lutego 2026. – My sami żadnej dodatkowej podwyżki nie planujemy – zapewniał prezes PGK.
Podwyżka na wniosek PGK
Okazuje się, że albo nie powiedział wszystkiego, albo zmienił zdanie. Bo jednak opłaty wzrosną szybciej i o więcej. Co istotne, o zatwierdzenie nowej taryfy do Wód Polskich wnioskowało kierowane przez Josika przedsiębiorstwo.
Efekt jest taki, że z dniem 31 stycznia br. w Zamościu zaczną obowiązywać nowe stawki. Ta taryfa jest zatwierdzona na 3 lata, a co 12 miesięcy opłaty mają się zmienić. Na początek za metr sześcienny wody będzie się płaciło netto 4,07 zł (a później odpowiednio: 4,10 i 4,17 zł) , a za odprowadzenie m. sześc. ścieków – 7,48 zł (następnie 7,80 i 8 zł).
Komunikat w tej sprawie PGK przedstawiło pod koniec zeszłego tygodnia, przekazało go również np. spółdzielniom mieszkaniowym.
Są straty, muszą być podwyżki
Temat wypłynął na poniedziałkowej sesji Rady Miasta Zamość. O zasadność podwyżek dopytywał m.in. Zbigniew Jadczyszyn, przewodniczący zarządu osiedla Zamoyskiego. Franciszek Josik był obecny i zabrał głos.
>>> Prezes czyści PGK. Odwołał dyrektorów. Będzie na podwyżki <<<
Przyznał, że nowa taryfa została zatwierdzona przez dyrektora Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie na wniosek PGK. Wspomniał również, że od następnego roku ma to już wyglądać inaczej i o wysokości opłat, podobnie jak przed 2018 rokiem, decydować będą radni. Podkreślał też, że od kilku lat PGK notuje straty na wodzie i ściekach. W 2023 roku było to w sumie 2,2 mln zł, a 2024 ma się zamknąć stratą na poziomie ok. 1,8 mln. Przypomniał również, że kierowana przez niego miejska spółka ma do zrealizowania duży, wart 123 mln zł projekt modernizacji oczyszczalni ścieków. – 70 mln mamy dotację, a na 30 mln musimy zaciągnąć kredyt, i dlatego proszę państwa musimy mieć zdolność kredytową – wyliczał prezes.
Potem informował, że w ciągu trzech lat (według nowej taryfy) woda zdrożeje o 18,4 procenta, a ścieki o ponad 35 proc., a więc łącznie o ponad 28 proc. Uspokajał, że tylko w pierwszym roku wzrost jest duży, ale już w kolejnych procentowo mniejszy.
>>> "Korupcyjny układ" w PGK Zamość? Jest odpowiedź na zarzuty prezesa <<<
Później długo rozwodził się o poprzednikach. Przypominał, że w 2022 roku PGK wnioskowało o taryfę, w której podwyżki opłat za wodę miały sięgać ponad 71 procent, a za ściegi przeszło 60. – A wtedy przedsiębiorstwo nie miało pewności, że modernizację oczyszczalni ścieków będzie realizowało – argumentował prezes PGK. Przyznał jednocześnie, że Wody Polskie tej propozycji nie zatwierdziły, a negocjacje ciągnęły się bardzo długo, ok. 7 miesięcy. Za sukces swojej ekipy uznał fakt, że nowa taryfa została zaakceptowana bez poprawek po 3,5 miesiąca.
Drożej za śmieci i nieruchomości
Dodajmy, że podwyżka wody i ścieków nie jest jedyną, jaką w 2025 roku muszą się udźwignąć zamościanie. Jeszcze jesienią zeszłego roku radni przegłosowali wzrost opłat za wywóz śmieci (są w Zamościu naliczane od zużytej wody) dokonywany przez PGK. Stawka wzrosła od 1 stycznia z 7 do 9,95 zł. Ponadto również decyzją Rady Miasta Zamość w 2025 wzrosły średnio o 11 procent podatki od nieruchomości.