

W grudniu ubiegłego roku, główny wykonawca remontu 11 kilometrów dróg w Chełmie, firma Sarinż, wypowiedział miastu umowę. Chełmski ratusz uznał jednak, że wypowiedzenie jest bezskuteczne i podjął działania mediacyjne. Spór budzi niepokój wśród radnych, którzy obawiają się o przyszłość finansowania projektu. Mimo to władze miasta uspokajają i zapewniają, że realizacja inwestycji może zostać przedłużona nawet do 2028 roku.

Projekt, oficjalnie nazwany „Budowa oraz modernizacja infrastruktury umożliwiającej stworzenie warunków obsługi i rozwoju terminala intermodalnego”, obejmuje przebudowę około 11 km głównych ulic, w tym jednego z wiaduktów. Na realizację tego przedsięwzięcia Chełm uzyskał 200 mln zł dofinansowania z rządowego programu Polski Ład. Prace rozpoczęto od przebudowy ulic Zawadówka i Włodawskiej, jednak po ich zakończeniu wykonawca wypowiedział umowę.
Miasto jednak uspokaja, twierdząc, że wypowiedzenie umowy nie przesądza o losach inwestycji. Cała sytuacja przypomina podobną sprzed kilku lat, kiedy to firma Budimex odstąpiła od umowy dotyczącej przebudowy drogi krajowej nr 12. Wówczas spór rozwiązano dzięki mediacjom w Prokuratorii Generalnej, a inwestycja została ukończona – choć miasto musiało pokryć dodatkowe koszty.
Kwestia dalszej realizacji projektu była tematem podczas obrad ostatniego posiedzenia Komisji Budżetu Rady Miasta Chełm. Radni dopytywali o stan prac oraz możliwe konsekwencje sporu dla dalszej realizacji inwestycji. Wiceprezydent Chełma, Radosław Wnuk, poinformował jednak, że miasto wystąpiło już o mediacje do Prokuratorii Generalnej i prowadzi rozmowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego w sprawie przedłużenia terminu realizacji.
– Jesteśmy już po rozmowie z BGK. Termin zostanie dostosowany do nowych realiów. Wniosek o zmianę promesy złożymy po zakończeniu negocjacji z wykonawcą. Promesę możemy przesunąć bodajże do 2028 r. – zapewnił Wnuk.
Nieoficjalnie mówi się, że miasto i firma Sarinż wymieniły się już stanowiskami dotyczącymi dalszej realizacji inwestycji. Jednak treść tych dokumentów pozostaje nieujawniona. Mimo trudności władze Chełma zapewniają, że projekt nie jest zagrożony. Kluczowe będą jednak wyniki mediacji oraz decyzja o ewentualnym przesunięciu terminu realizacji.
