Od czwartku na zamojskim Starym Mieście obowiązuje nowa organizacja ruchu.
Tego dnia do południa tylko na ulicy Kościuszki strażnicy zatrzymali kilkanaście samochodów. - I co tam widać? - zagadnął Wiesław Gramatyka, komendant Straży Miejskiej. - Strasznie widać - odpowiedziała kobieta za kierownicą daewoo nubira, która zignorowała znak zakazu ruchu i piechotą wracała, żeby sprawdzić, jakie popełniła wykroczenie.
Skończyło się na pouczeniu. - Wczoraj tu byłam i nie widziałam żadnego znaku zakazu, dlatego teraz pojechałam w ciemno - powiedziała nam Mariola Sopela z Warszawy, która przy okazji zwróciła uwagę na to, że nowy znak "wisi za wysoko i jest za mały”.
Ale ona również uniknęła kary. - Kierowcy jeżdżą na pamięć, ale będą musieli przyzwyczaić się do nowej sytuacji - mówi komendant Gramatyka. - Jeżeli złamią przepisy, muszą liczyć się z konsekwencjami.
Strażnicy mogą wlepić mandat do 500 zł oraz 5 punktów karnych. - Zmiana organizacji ruchu na Starym Mieście ma na celu ograniczenie ruchu samochodów, a co za tym idzie ochronę odnowionej substancji zabytkowej - informuje Karol Garbula, mł. referent ds. komunikacji społecznej Urzędu Miasta Zamość.
Od czwartku ulica Kościuszki całkowicie została wyłączona z ruchu na odcinku od Moranda do Bazyliańskiej. Częściowo wyłączono z ruchu ulicę Żeromskiego (od Bazyliańskiej do Moranda). Zakaz ruchu nie obowiązuje zaopatrzenia w godz. 6-8, posiadaczy kart postojowych i służb miejskich.
W tych samych godzinach na ulicę Bazyliańską (pomiędzy Żeromskiego a Zamenhofa) mogą wjechać tylko samochody zaopatrujące sklepy i służby miejskie. To samo ograniczenie występuje na ulicach Grodzkiej i Pereca. Na ulicę Ormiańską - oprócz zaopatrzenia i służb miejskich - dodatkowo mogą wjechać samochody sądu.
Znak zakazu ruchu pojawił się też na ulicy Greckiej (od Grodzkiej do Staszica). Nie dotyczy zaopatrzenia w godz. 6-8, posiadaczy kart postojowych i służb miejskich. Kierowcy mogą za to przejechać z ulicy Grodzkiej na Łukasińskiego.
Zmotoryzowani mieszkańcy tej części miasta nie powinni narzekać. - Zmiana organizacji ruchu nie rodzi negatywnych konsekwencji dla mieszkańców Starego Miasta, jeżeli chodzi o możliwość parkowania - mówi Garbula. - Liczba miejsc parkingowych nie została zmniejszona.