Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Budowa obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego znalazła się w przygotowanym przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020.
Znalazły się na niej także fragmenty tras S17 z Warszawy do Lublina i S19 z Lublina do Rzeszowa. Na listę rezerwową trafił m. in. odcinek ekspresowej "dziewiętnastki” Lublin-Lubartów.
Budowa liczącego 126 kilometrów odcinka drogi ekspresowej z Warszawy do Lublina i 157-kilometrowego odcinka pomiędzy Lublinem a Rzeszowem były pewne już wcześniej. Dobrą wiadomością jest plan budowy blisko dziesięciokilometrowej obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego. O jej powstanie od dawna zabiegali lokalni posłowie i samorządowcy, a rok temu w ramach zwrócenia uwagi na problem mieszkańcy, przedsiębiorcy i przedstawiciele władz zorganizowali blokadę dróg wjazdowych do miasta.
Istotny jest także projekt trasy S19 z Lublina do Lubartowa. Niespełna trzy tygodnie temu wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Rynasiewicz zapowiedział w Sejmie, że budowa 20-kilometrowego odcinka będzie zadaniem priorytetowym. Umieszczenie go na liście rezerwowej nie oznacza jeszcze, że będzie on realizowany, ale znacznie zwiększa szanse na jego powstanie.
- W latach 2014-2020 mamy na inwestycje drogowe 93 miliardy złotych, w związku z tym jest szansa na spore oszczędności poprzetargowe. W ubiegłych latach wynosiły one nawet 60 procent, dlatego nie ulega wątpliwości, że ten odcinek będzie realizowany - zapewnia poseł Stanisław Żmijan (PO), przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury.
Na liście rezerwowej znalazły się też plany budowy trasy S17 od Piask do Hrebennego, obwodnica Chełma w ciągu S12 oraz autostrada A2 z Siedlec do granicy państwa, której część będzie przebiegać przez województwo lubelskie.
Budowa liczącego 126 kilometrów odcinka drogi ekspresowej z Warszawy do Lublina i 157-kilometrowego odcinka pomiędzy Lublinem a Rzeszowem były pewne już wcześniej. Dobrą wiadomością jest plan budowy blisko dziesięciokilometrowej obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego. O jej powstanie od dawna zabiegali lokalni posłowie i samorządowcy, a rok temu w ramach zwrócenia uwagi na problem mieszkańcy, przedsiębiorcy i przedstawiciele władz zorganizowali blokadę dróg wjazdowych do miasta.
Istotny jest także projekt trasy S19 z Lublina do Lubartowa. Niespełna trzy tygodnie temu wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Rynasiewicz zapowiedział w Sejmie, że budowa 20-kilometrowego odcinka będzie zadaniem priorytetowym. Umieszczenie go na liście rezerwowej nie oznacza jeszcze, że będzie on realizowany, ale znacznie zwiększa szanse na jego powstanie.
- W latach 2014-2020 mamy na inwestycje drogowe 93 miliardy złotych, w związku z tym jest szansa na spore oszczędności poprzetargowe. W ubiegłych latach wynosiły one nawet 60 procent, dlatego nie ulega wątpliwości, że ten odcinek będzie realizowany - zapewnia poseł Stanisław Żmijan (PO), przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury.
Na liście rezerwowej znalazły się też plany budowy trasy S17 od Piask do Hrebennego, obwodnica Chełma w ciągu S12 oraz autostrada A2 z Siedlec do granicy państwa, której część będzie przebiegać przez województwo lubelskie.
