Od tygodnia gmina Radecznica nie ma wójta. Dotychczasowy, Edward P., w urzędzie się nie pojawia, bo wygasł jego mandat. Co gorsza – w przyszłym tygodniu stanie przed sądem.
O Edwardzie P., wtedy jeszcze dyrektorze Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy, zrobiło się głośno 10 lat temu. Do naszej redakcji zgłosiła się wówczas 23-letnia kobieta, która oświadczyła, że P. miał ją nękać niedwuznacznymi propozycjami, proponować jej m.in. wspólne wyjazdy na grzyby i wyjścia na lody. – Pytał, kiedy będzie się mógł przytulić albo wycałować. – W gabinecie objął mnie i zaczął dotykać moich piersi – opowiadała nam 23-latka.