25-latka z Zamościa wybrała się ze swoim trzymiesięcznym dzieckiem do knajpy. W organizmie miała 2,5 promila. Niemowle trafiło do szpitala.
- W barze siedzi pijana kobieta z malutkim dzieckiem - poinformował w niedzielę policję mieszkaniec Krynic.
Stróże prawa nie zbagatelizowali tego sygnału i udali się pod wskazany adres. Przy stole, na którym stało kilka pustych kufli po piwie, siedziała pijana 25-latka. Jej dziecko leżało obok w wózku.
Jak się okazało kobieta miała 2,5 promila alkoholu. - Z uwagi na to, że próby nawiązania kontaktu z mężem kobiety nie przyniosły rezultatu, nie ustalono również osób z rodziny lub znajomych mogących zaopiekować się dzieckiem, w trosce o jego życie i zdrowie powiadomiono karetkę pogotowia - informuje nadkom. Marek Czerenko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Niemowlę trafiło do szpitala, jego matkę odwieziono do izby wytrzeźwień. Kobieta odpowie przed sądem za narażenie swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.