Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sąd rodzinny zajmie się 16-latkiem z gminy Narol na Podkarpaciu, który po pijaku spowodował wypadek drogowy. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Potoki w gminie Lubycza Królewska na krajowej "17”.
Kierujący volkswagenem passatem nastolatek zjechał z drogi na pobocze, a następnie do rowu i uderzył w drzewo.
Ze złamaną nogą oraz licznymi urazami rąk i twarzy chłopak wylądował w tomaszowskim szpitalu. Nie miał prawa jazdy, alkomat wykazał za to w jego organizmie 1 promil alkoholu.
To nie koniec. Do szpitala odwieziono ze wstrząśnieniem mózgu 13-letnią pasażerkę z gminy Bełżec oraz 36-letniego właściciela samochodu z gminy Lubycza Królewska. Mężczyzna miał połamane żebra i ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Trzeciemu pasażerowi, którym był 16-latek z gminy Narol, nic się nie stało.
– Ale wyszło na jaw, że poszukuje go lubaczowska policja w celu doprowadzenia do domu dziecka – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Ze złamaną nogą oraz licznymi urazami rąk i twarzy chłopak wylądował w tomaszowskim szpitalu. Nie miał prawa jazdy, alkomat wykazał za to w jego organizmie 1 promil alkoholu.
To nie koniec. Do szpitala odwieziono ze wstrząśnieniem mózgu 13-letnią pasażerkę z gminy Bełżec oraz 36-letniego właściciela samochodu z gminy Lubycza Królewska. Mężczyzna miał połamane żebra i ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Trzeciemu pasażerowi, którym był 16-latek z gminy Narol, nic się nie stało.
– Ale wyszło na jaw, że poszukuje go lubaczowska policja w celu doprowadzenia do domu dziecka – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
