Policjanci pomogli 33-latkowi ze Zwierzyńca. Mężczyzna mieszkał w nieogrzewanym domu.
W poniedziałek mundurowi sprawdzali miejsca, gdzie mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie.
W jednym z domów zastali pijanego 33-latka. W pomieszczeniu było bardzo zimno, a mężczyzna leżał na łóżku, przykryty kołdrą i ubraniami. 33-latek tłumaczył, że skończyło mu się drewno na opał.
Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Funkcjonariusze skontaktowali sie też z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Zapewnili, że mężczyzna dostanie od nich materiały do ogrzania domu.