Przytuła schodzi już ze sceny

O swojej decyzji dyrektor Przytuła poinformował muzyków orkiestry jeszcze podczas jednej z wiosennych prób. Nie składał jednak w tej sprawie podania do zamojskiego magistratu. Jeszcze w połowie września się wahał. - Przez dwadzieścia lat udało mi się orkiestrę utrzymać. Jestem z tym zespołem związany - stwierdził wówczas Józef Przytuła, zastrzegając, że decyzji jeszcze nie podjął. Tymczasem dowiedzieliśmy się, że kilka dni temu złożył już w Urzędzie Miasta Zamość formalne podanie. - Dyrektor Przytuła zdecydował się odejść na emeryturę - potwierdza Marta Derkacz-Turczyn z Wydziału Promocji Kultury i Spraw Społecznych UM w Zamościu. - Będzie jednak prowadził zespół do końca roku. W grudniu ogłosimy ogólnopolski konkurs na nowego dyrektora orkiestry.
Na to, jakie warunki zostaną postawione potencjalnym kandydatom i ilu ich ostatecznie będzie, okaże się więc dopiero za kilka miesięcy. Przypomnijmy, że POW obchodzi w tym roku jubileusz 125-lecia swojego istnienia. Zespół składa się z 45 muzyków i tzw. pracowników artystycznych. Jej działalność jest finansowana przede wszystkim przez samorząd. W 2005 r. miasto wydało na "Namysłowiaków” ok. 920 tys. zł. POW popularyzuje głównie muzykę inspirowaną folklorem. Zmiana dyrektora może wiązać się m.in. ze zmianą repertuaru i charakteru orkiestry.