Po kolizji zostawił samochód i poszedł na piechotę do domu. Ale policjanci szybko zapukali do jego drzwi. Mieszkaniec podhrubieszowskich Szpikołos miał w organizmie 0,4 promila alkoholu.
Kierujący volkswagenem passatem na holenderskich tablicach rejestracyjnych prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości zjechał na zakręcie na przeciwny pas ruchu, a następnie "złapał” pobocze i zakończył podróż na betonowym słupie ogrodzeniowym przy jednej z posesji.
Kierowca porzucił samochód i oddalił się z miejsca zdarzenia. Świadkowie zauważyli, że mógł być pod wpływem alkoholu.
Policja szybko ustaliła personalia sprawcy kolizji, którym okazał się mieszkaniec tej samej wioski. Mężczyzna miał w organizmie 0,4 promila, czyli znajdował się w stanie po użyciu alkoholu.
Zatrzymano mu prawo jazdy i zabezpieczono pojazd.