Na dwa lata pozbawienia wolności skazał chełmski sąd 70-letniego Stanisława O. za spowodowanie wypadku, w którym zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych. Ale oskarżony nie pójdzie do więzienia.
Do tragedii w Tarzymiechach pod Izbicą – na drodze krajowej na 17 – doszło 7 marca 2009 r. Jadący volkswagenem passatem z Zamościa w stronę Krasnegostawu Stanisław O. próbował na zakręcie "na trzeciego” wyprzedzić hyundaia i czołowo zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka fiatem brava.
Uderzenie było tak silne, że wyrzucony w górę passat spadł na wyprzedzany samochód. Fiatem podróżowała czteroosobowa rodzina z Zamościa. Zginęła 36-letnia Dorota K., a jej 6-letnia córka zmarła w drodze do szpitala. Mąż i syn zostali ranni. Śmierć na miejscu poniosła również 64-letnia żona oskarżonego.
Zamojska prokuratura oskarżyła go naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie wypadku, w którym śmierć poniosły trzy osoby. Oskarżony podnosił, że nie pamięta jak doszło do wypadku.
Stanisławowi O. groziło do 8 lat pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.