Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policja zatrzymała wszystkich młodych wandali (Archiwum DW)
Tak dobrze się bawili, że policja "zafundowała” im wycieczkę do izby wytrzeźwień w Zamościu. A wszystko dlatego, że grupa pijanych nastolatków z Tomaszowa Lubelskiego świętowała pierwszy dzień wiosny niszcząc ogrodzenie stadiony.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, czyli w pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza. Uwagę policyjnego patrolu kontrolującego teren w pobliżu tomaszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przykuła grupa młodych ludzi, którzy bawili się niszcząc betonowe ogrodzenie ośrodka.
Wszyscy zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu. – To siedmiu chłopców w wieku od 13 do 17 lat – informuje Andrzej Piwko z tomaszowskiej policji.
Tylko trzech nastolatków z tej grupy było trzeźwych. Pozostali musieli wcześniej sporo wypić, bo byli kompletnie pijani. Młodsi zostali za pokwitowaniem przekazani rodzicom, a starsi odwiezieni do izby wytrzeźwień w Zamościu.
Wszyscy odpowiedzą za to, co zrobili. Uszkodzenia, jakie spowodowali oszacowano na 500 zł.
Wszyscy zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu. – To siedmiu chłopców w wieku od 13 do 17 lat – informuje Andrzej Piwko z tomaszowskiej policji.
Tylko trzech nastolatków z tej grupy było trzeźwych. Pozostali musieli wcześniej sporo wypić, bo byli kompletnie pijani. Młodsi zostali za pokwitowaniem przekazani rodzicom, a starsi odwiezieni do izby wytrzeźwień w Zamościu.
Wszyscy odpowiedzą za to, co zrobili. Uszkodzenia, jakie spowodowali oszacowano na 500 zł.
