Zamojscy policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy połasili się na napiwki jednej z restauracji. Grozi im kilka lat więzienia.
Do kradzieży doszło w środę po południu w jednej z restauracji w Zamościu. Do lokalu weszli dwaj mężczyźni i złożyli zamówienie. W czasie gdy jeden z nich rozmawiał z personelem, drugi skorzystał z okazji i zabrał stojącą na blacie drewnianą skarbonkę na napiwki. Po odebraniu jedzenia, sprawcy wyszli z lokalu, z skarbonką ukrytą pod kurtką. Tego samego dnia wieczorem, do zamojskiej komendy zgłosiła się właścicielka restauracji, która wskazała, że w skarbonce było około 2 tys. złotych.
- Dzięki nagraniom z monitoringu umieszczonego w restauracji, a także znajomości środowiska, stróże prawa szybko ustalili tożsamość sprawców. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Zamościa w wieku 50 i 51 lat. Wczoraj rano kryminalni zatrzymali podejrzanych i doprowadzili do policyjnego aresztu - informuje podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło z KMP Zamość.
Mężczyźni przyznali się do kradzieży i usłyszeli zarzuty. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Może grozić im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Zamojscy policjanci odzyskali część skradzionych pieniędzy.