Sprawca kolizji miał w organizmie 2,72 promila alkoholu. Odpowie za to przed sądem.
Kobieta została odwieziona do szpitala, gdzie po udzieleniu doraźnej pomocy została zwolniona do domu. Pijanemu sprawcy kolizji nic się nie stało.
- Zatrzymano mu prawo jazdy, natomiast samochód trafił na nasz parking - informuje nadkom. Joanna Kopeć, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Za spowodowanie kolizji czeka go grzywna. Przed sądem mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w Wielączy.
(lew)