Przedświąteczny pośpiech udzielił się niektórym kierowcom i pieszym. Na Zamojszczyźnie doszło do kilku wypadków drogowych. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi.
Przejeżdżając rowerem przez wyjazd ze stacji paliw przy ul. Granicznej w Zamościu 31-latek z gminy Hrubieszów uderzył rowerem w toyotę, za której kierownicą siedziała 35-letnia zamościanka. Rowerzysta wyszedł z opresji z ogólnymi potłuczeniami.
Kierujący dostawczym lublinem 21-latek z gminy Księżpol nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył poprzedzającego go land rovera, którym jechał 25-letni mieszkaniec gminy Turobin. Z podejrzeniem wstrząśnięcia mózgu do szpitala odwieziono 25-letnią pasażerkę ostatniego samochodu. Do zdarzenia doszło przy ul. Jana Pawła II w Biłgoraju.
Zaparkował przy ul. Królewskiej w Tomaszowie Lubelskim, ale podczas wysiadania 34-letni kierowca renaulta z gminy Jarczów nie zauważył, że jego samochód wyprzedza mały rowerzysta. 10-latek uderzył w drzwi auta, co skończyło się dla niego utratą jednego i naruszeniem dwóch innych zębów oraz ogólnymi potłuczeniami.
W Nadolcach (gm. Łaszczów) kierujący motorowerem 23-latek na łuku drogi zderzył się z daewoo lanosem, którym podróżował 36-latek z gminy Łaszczów. Motorowerzysta trafił do szpitala, gdzie po udzieleniu pomocy medycznej zwolniono go do domu.
Na skrzyżowaniu ulicy Lwowskiej z Wyzwolenia w Tomaszowie Lubelskim 47-letni kierowca forda transita nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu BMW, którym kierował 33-letni mieszkaniec gminy Ulhówek. W wyniku zdarzenia 33-latek doznał urazów ręki i nogi.