W Krasnobrodzie ruszą potężne inwestycje. Dzięki unijnym dotacjom zostanie wybudowana kanalizacja na 15 ulicach. Inwestycja pochłonie ok. 4,7 mln zł. Miejscowi włodarze starają się też o kolejne pieniądze. Jeśli uda się o nie wystarać lustro wody w zalewie powiększy się ponad dwukrotnie.
Roboty ruszą m.in. na ulicy Zamojskiej, Wczasowej, Łąkowej, Sosnowej, Królowej Marysieńki, Sobieskiego, Kościuszki i Tomaszowskiej.
O ok. 3 mln zł urzędnicy wystarali się z unijnego programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Resztę, czyli ponad 1,7 mln zł wysupłają z miejskiej kasy.
– Skanalizowane zostaną wszystkie ulice w mieście – zapewnia wiceburmistrz. – Mamy nadzieję, że to tylko początek poważnych prac, które ruszą w przyszłym roku. Dzięki nim miasto bardzo się zmieni.
Chodzi głownie o krasnobrodzki zalew. Miejscowy magistrat jeszcze w ub. roku zadbał o jego renowację. Zbiornik został m.in. oczyszczony. Utwardzono też groblę. Rozebrano także wysłużone molo, a w jego miejsce wybudowano nowe.
Ma ono cztery metry wysokości i ok. 120 metrów długości (jest w kształcie litery T). Ale magistrat chce wystarać się o wsparcie UE m.in. na rozbudowę zalewu. Teraz lustro wody ma ok. 7 ha, a docelowo powinno mieć ponad 20!
– Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie także tej inwestycji – tłumaczy Michalski. – O tym czy te pieniądze dostaniemy przekonamy się w lutym.
Plany są poważne. Magistrat chce m.in. połączyć kilka zbiorników wodnych, które są w okolicach głównego zalewu.
Zostałyby pogłębione i oczyszczone. Dzięki temu powstałaby naturalna wyspa o nazwie "Słoneczna”. Prowadziłby do niej most (nawiązujący kształtem do molo). Wokół nowego, potężnego zbiornika wybudowane zostaną alejki i chodniki. Przy nich staną ławki i dokładnie 103 latarnie.
– To będzie wielka turystyczna atrakcja – mówi wiceburmistrz. – Cały teren zostanie drobiazgowo zagospodarowany. Powstaną m.in. brodziki dla dzieci, prysznice i specjalne gejzery wodne. Założony zostanie także monitoring oraz pokaźna, elektroniczna tablica, która będzie informować m.in. o temperaturze powietrza.
Koszt inwestycji to ok. 4 mln zł. Magistrat chce pozyskać na ten cel z UE ponad 2, 9 mln zł. Co będzie jeśli się to nie uda? – Wtedy także projekt będzie realizowany – zapewnia Michalski. – Tyle, że zaplanowane roboty potrwają dłużej.
Co na to mieszkańcy Krasnobrodu? – Teren wokół zalewu jest podmokły i trudny do tego typu prac – zastanawia się Stanisława Zaręba. – Trzymam za nie kciuki. Krasnobród jest miejscowością turystyczną i takie inwestycje są potrzebne.