Tej zimy Zamość wróci do tradycji z lat 50. ubiegłego wieku i zaprosi wszystkich mieszkańców na ślizgawkę w starym stylu w Parku Miejskim.
– Woda ze stawu parkowego zostanie spuszczona, tak aby utworzyć taflę wody o głębokości nie większej niż 40 centymetrów – zapowiada Marek Gajewski, rzecznik prasowy prezydenta Zamościa.
– Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych woda zamarznie i powstanie naturalna ślizgawka.
Pracownicy Polskiego Związku Wędkarskiego odłowili w tym tygodniu żyjące w stawie parkowym ryby. Wszystkie przezimują w zalewie miejskim. Na wiosnę ryby mają wrócić do centrum Zamościa.
Zimą, oprócz oldskulowej ślizgawki w parku, funkcjonować będzie sztuczne lodowisko przed ratuszem o wymiarach 20 na 30 metrów.