Więcej przestępstw, więcej wypadków, więcej pijanych kierowców – oto obraz Zamościa, jaki wyłania się z policyjnego raportu dotyczącego stanu bezpieczeństwa w mieście w pierwszym półroczu br.
Z dokumentu, który ma być przez radnych miejskich przyjęty w poniedziałek na sesji wynika, że od 1 stycznia do 30 czerwca 2022 w Zamościu odnotowano 599 różnego rodzaju przestępstw, czyli o 108 więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wskaźnik ich wykrywalności to 85,26 procent, a więc jest niższy niż w 2021, kiedy był na poziomie 90,47 procent. Spadek odnotowano też w wykrywaniu przestępstw kryminalnych z 94,98 proc. w roku ubiegłym do 88,66 proc. w bieżącym.
Słupki w górę
W policyjnych statystykach odnotowano także wzrost zdarzeń uznawanych za najbardziej dokuczliwe społecznie. Chodzi m.in. o kradzieże, których było 73 (w zeszłym roku 38), a także kradzieże z włamaniem – 34, podczas gdy w ub. r. – 10. Mniej, bo 7, zamiast 10 było rozbojów oraz bójek, choć w tym przypadku spadek jest z 6 do 5. Nieznacznie, ale jednak wzrosła natomiast tzw. przestępczość narkotykowa z 62 stwierdzonych w I półroczu 2021 do 67 w 2022.
– Na terenie powiatu zamojskiego policjanci Komendy Miejskiej Policji w Zamościu zabezpieczyli 2 622,5 gramów narkotyków, zlikwidowali 1 laboratorium, 4 plantacje konopi innych niż włókniste (43 krzewy), gdzie wartość zabezpieczonego mienia wynosiła ok. 65 480 zł – wylicza w raporcie, który otrzymają radni mł. insp. Tomasz Halinowski, zastępca komendanta miejskiego policji w Zamościu.
Podaje również, że o ile przestępstw było więcej, to już wykroczeń mniej. Bo odnotowano ich 19 889, a w ciągu pierwszych miesięcy zeszłego roku – 21 779.
Patrole ruszyły w teren
Być może to efekt tego, że w 2022 wzrosła liczba tzw. służb zewnętrznych. Na terenie miasta i gminy Zamość wykonano 10 609 ośmiogodzinnych patroli, a w ub. r. – 9 824.
Przemieszczając się w ciągu pół roku po samym Zamościu, mundurowi przeprowadzili 4 660 interwencji (w 2021 – 5145), m.in. drogowych – 869, związanych z zakłócaniem porządku – 477, ale również domowych – 333 czy związanych ze spożywaniem alkoholu – 100. Najaktywniejsi musieli być na osiedlach Orzeszkowej i Oboźnej, gdzie interwencji było aż 710. Przewodnicząca tego osiedla zapewnia, że nie jest ono wcale gorsze od pozostałych. – Owszem, czasem zdarzą się jakieś awanturki czy zakłócanie porządku, ale na pewno nie częściej niż w innych rejonach miasta – zapewnia Elżbieta Kucharska.
Mówi, że po prostu właśnie na jej osiedlu mieszka pewien pan, który wyjątkowo często wzywa policję. – Szczególnie lubi sprawdzać to, jak ludzie parkują samochody. Ostatnio na osiedlowym pikniku spisał wszystkich, którzy zostawili auta w miejscach, w jakich jego zdaniem nie powinni. Swego czasu nawet pod mój dom podjechał radiowóz na sygnale, bo ten mieszkaniec uznał, że nie powinnam zostawiać auta tam, gdzie zostawiłam, czyli na moim prywatnym placu wyłożonym kostką brukową – opowiada przewodnicząca osiedla.
Być może coś w tym rzeczywiście jest, bo kolejne miejsce pod względem liczby interwencji zajmuje rejon obejmujący osiedla Promyk, św. Piątka i Zamczysko, gdzie łącznie odnotowano ich 568, a dalej Stare Miasto – 420.
– Dla mnie to pozytywny wynik, bo z reguły bywaliśmy w czołówce i ten spadek bardzo cieszy. Nie wiem tylko, z czego wynika. Mam nadzieje, że statystyki za drugie półrocze nie przeniosą nas w górę – komentuje Maciej Spozowski, przewodniczący os. Stare Miasto. Dla pozostałych części Zamościa było to od ok. 230 do maksymalnie 370 interwencji w ciągu pół roku.
Komendant Halinowski w raporcie przyznaje, że czas reakcji, czyli ten, który upływa od momentu zgłoszenia do przyjazdu policji i podjęcia czynności jest bardzo ważnym czynnikiem w kształtowaniu poczucia bezpieczeństwa. A ile ten wskaźnik wynosi w Zamościu? Dla interwencji uznanych za pilne średnio – 6 minut i 38 sekend, zaś w pozostałych sytuacjach na funkcjonariuszy trzeba czekać przeciętnie 12 minut i 15 sekund.
Więcej wypadków i pijanych za kółkiem
Niestety, trochę mniej bezpiecznie niż w 2021 roku było w tym także na ulicach Zamościa. Odnotowano 10 wypadków (wzrost o 3), po 2 na ul. Kilińskiego i Odrodzenia i po jednym na ul. Hrubieszowskiej, Powiatowej, Sienkiewicza, Spadek, Wyszyńskiego i Zamoyskiego. Ucierpiało w nich 10 osób, ale na szczęście nikt nie zginął.
Mniej było natomiast kolizji: spadek z 387 do 312. Najwięcej stłuczek wydarzyło się na ul. Wyszyńskiego – 26, Sadowej – 20, Legionów – 19 oraz Dzieci Zamojszczyzny i Lwowskiej – po 16.
Policjanci drogówki mieli pełne ręce roboty nie tylko, gdy zajmowali się wypadkami i kolizjami. Intensywniej badali też stan trzeźwości kierujących. Takich kontroli było w całym powiecie 43 297 (w I półroczu 2021 – 39 815), a w efekcie namierzono 214 osób na tzw. podwójnym gazie, podczas gdy rok wcześniej – 126.