Już we wtorek na Rynku Solnym w Zamościu odsłonięta zostanie tablica upamiętniającej Michała Wazowskiego – ostatniego burmistrza przedwojennego Zamościa. Wciąż nie milkną za to echa usunięcia innej tablicy – poświęconej Róży Luksemburg.
Michał Wazowski w drugiej połowie lat 30. ubiegłego wieku dbał o odnowę zamojskich zabytków, szczególnie Ratusza i kamienic w Rynku Wielkim. Troszczył się też o życie kulturalne miasta i edukację jego mieszkańców. Tuż przed wybuchem wojny nadzorował przygotowania do zbliżającej się walki oraz starał się zabezpieczyć znajdujące się w Zamościu cenne zbiory biblioteczne. Brał też udział w ukryciu przed okupantami „Hołdu Pruskiego” Jana Matejki. Potem współtworzy siatkę konspiracyjną Komendy Obrońców Polski.
Aresztowany w 1941 r. został rozstrzelany w zamojskiej rotundzie. Inicjatywa upamiętnienia Wazowskiego wyszła od uczniów II LO w Zamościu.
Wciąż nie milkną natomiast protesty w związku z usunięciem w połowie marca tablicy upamiętniającej Różę Luksemburg. Członkowie Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej stwierdzili, że był to „akt wandalizmu” i zażądali przywrócenia symbolu. Uważają, że prezydent bezprawnie nakazał jej usunięcie.Sprzeciw wyrazili także członkowie Stowarzyszenie Zamość - nasz wspólny dom oraz partii Razem.