Chodzi o pieniądze na budowę ulic Młyńskiej i Majdan w Zamościu, które może przekazać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Aby tej szansy nie stracić, radni spotkali się dziś na nadzwyczajnej sesji.
- Bo ta nasza droga to tragedia - żali się Czesława Andrzejewska, mieszkanka jednego z domów przy ul. Majdan. - Jest wąska, pełna dziur i wybojów. Nie ma przy niej chodników i latarni, więc nawet dzieci muszą chodzić do szkoły poboczem. To niebezpieczne, bo teraz wcześnie zapada zmrok. Przy tej ulicy mieszka ok. 200 rodzin. I są w kłopocie.
Kiepskie ulice to jedna z głównych bolączek Zamościa. Są w mieście całe osiedla, gdzie zamiast po drogach, ludzie jeżdżą po… klepiskach. Tak jest m.in. na części osiedla Rataja. Pełno dziur jest także np. na ul. Królowej Jadwigi czy Przemysłowej. Magistrat stara się to zmienić. Urzędnicy wystarali się o unijne dofinansowanie na remonty ulic: Powiatowej, Górnej, Zagrodowej, Swobodnej, Sikorskiego, Paderewskiego i Sybiraków i kilku ulicach Starego Miasta.
- Ale już na naszej drodze jest dziura na dziurze - martwi się Amelia Baj z ul. Młyńskiej. - A najgorzej jest przy blokach na osiedlu. Ludzie tracą cierpliwość.
Jest szansa, że niedługo mieszkańcy Młyńskiej i Majdanu nie będą narzekać. Właśnie ich ulice wprowadzono do wieloletniego programu inwestycyjnego na lata 2008-2009. Tylko w tej sprawie radni spotkali się wczoraj na nadzwyczajnej sesji.
- Chodzi o wpisanie tych ulic do "Programu Budowy Dróg Lokalnych” MSWiA - tłumaczy Jerzy Różyło, szef Wydziału Rozwoju Gospodarczego UM w Zamościu. - Przesunęły się terminy i musieliśmy zrobić to do piątku. Bez stworzenia takiego programu, nie ma szans na ministerialne dotacje dla tych ulic.
O jakie pieniądze chodzi? Samorząd stara się o 1 mln 846 tys. zł na przebudowę ul. Majdan i 1 mln 471 tys. zł na ul. Młyńską. Drugie tyle na te remonty dołoży z własnego budżetu. Jeśli wszystko się powiedzie, na obie inwestycje pójdzie w sumie ponad 6,6 mln zł.
Nowe drogi powinny powstać już w przyszłym roku. Zrobione zostaną ich nawierzchnie, chodniki, ścieżki rowerowe, a w części ul. Majdan także kanalizacja deszczowa. - Część robót już wykonaliśmy - mówi Różyło.
- Postała m.in. sygnalizacja świetlna przy Młyńskiej. A jeśli tych dotacji nie otrzymamy, albo będą mniejsze… nie zrezygnujemy z dalszych prac. Tyle, że ich zakres będzie skromniejszy.