Budżet Zamościa w 2021 roku to blisko 630 mln zł. Deficyt wyniesie blisko 70 mln zł, bo dochody mają przynieść ponad 547 mln zł, a wydatki – ponad 617 mln. Dziurę budżetową załatać mają przychody z emisji obligacji
– To dobry budżet, ambitny, proinwestycyjny, ale i trudny, bo na trudne czasy – powiedział po uchwaleniu budżetu przez Radę Miasta prezydent Zamościa Andrzej Wnuk. – Pandemia odbiła się negatywnie na wynikach naszych jednostek: Zoo, CFK „Stylowy”, OSiR-u i Muzeum Zamojskiego, mniejsze będą wpływy podatkowe. Natomiast jest to budżet rekordowy, ponieważ w sumie przeznaczamy 200 mln zł na inwestycje. To dwa razy więcej niż w tym roku. Inwestycje to koło zamachowe gospodarki i mamy nadzieję, że dzięki nim nie będą spadać dochody bieżące mieszkańców i miasta.
Jakie inwestycje mają zostać zrealizowane w Zamościu w przyszłym roku? Na liście jest m.in. modernizacja i rozbudowa obiektów Ośrodka Sportu i Rekreacji, przebudowa i budowa ulicy Altanowej, przebudowa ulicy Marszałka Piłsudskiego i odcinka ulicy Peowiaków, a także kontynuację projektów już rozpoczętych: remontu konserwatorskiego Placu M. Stefanidesa, Pl. Wolności czy Rewitalizacja Starego Miasta.
Gruntowna modernizacja czeka przedszkola Nr 10, 14, 15. W planie zadań inwestycyjnych znalazły się również nowe projekty takie jak: „Modernizacja przepompowni sieciowej przy ul. Królowej Jadwigi w Zamościu oraz renowacja kanalizacji sanitarnej w ulicy Szczebrzeskiej” oraz „Modernizacja gospodarki biogazowej i zabudowa nowego agregatu kogeneracyjnego”.
– Chcemy maksymalnie wykorzystać szansę, przed którą stoi nasze miasto. Musimy zabezpieczyć środki finansowe na wkład własny do zadań inwestycyjnych dofinansowanych ze środków unijnych i budżetu państwa. Miasto się zmienia i to po nas zostanie na wiele lat. Są to zadania o wartości setek milionów złotych i zapewniam, że nie bylibyśmy w stanie zrealizować tych inwestycji bez emisji obligacji w celu uzupełnienia ogromnego wsparcia ze środków zewnętrznych – przyznaje Piotr Zając, zastępca prezydenta Zamościa.
Krytykują to jednak opozycyjni radni.
– Rośnie ogromne zadłużenie Zamościa: w 2021 rok - 227 mln, w 2022 r. – 257 mln, w 2023 r. - 253 mln. – wylicza Rafał Zwolak. – Wiele wskazuje, że dopiero w 2036 roku, czyli za 16 lat, może wrócimy do zadłużenia z 2014 roku. 16 lat to trzy nowe kadencje nowych Rad Miasta i możliwe, że i trzech nowych prezydentów. Zastanawiałem się, jak z taką beztroską można zostawić swoim następcom takie długi na wiele lat. Jak widać można.
„Za” było 11 radnych, „przeciw” 5, od głosu „wstrzymało się” 6, 1 radny był nieobecny – to wynik głosowania nad budżetem Zamościa na rok 2021.