Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. www.pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne)
– Dołączyliśmy do grona samorządów oferujących swoim mieszkańcom wsparcie w leczeniu niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – przyznał prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Od 7 marca kobiety między 25 a 40 rokiem życia mogą skorzystać z miejskiego programu wsparcia leczenia niepłodności metodą in vitro. Jak przyznaje lubelski ratusz, udział w tym projekcie przewidziano dla 150 par, które pozostają w związku małżeńskim lub partnerskim, mieszkają w Lublinie od co najmniej 12 miesięcy oraz rozliczają podatek w stolicy województwa.
– Światowa Organizacja Zdrowia uznaje niepłodność za chorobę społeczną, a towarzystwa medyczne alarmują, że zmaga się z nią nawet 1,5 mln par w Polsce - mówi Monika Lipińska, zastępca prezydenta Lublina ds. społecznych.
Program będzie realizowany do 2025 roku. Władze Lublina mają przekazać na ten cel aż 1,5 mln zł. Jego realizacją się mają zająć trzy placówki medyczne:
- Gyncentrum, ul. T. Zana 32a, 20- 601 Lublin;
- Konsorcjum - Ab ovo i Centrum Bocian, ul. Relaksowa 26, 20-819 Lublin;
- Ovum Rozdrodczość i Andrologia, Konopnica 85F, 21-030 Motycz.
- Brak wsparcia finansowego procesu leczenia niepłodności ze strony budżetu państwa oraz ogólnopolskich rozwiązań systemowych oznacza pozbawienie wielu par możliwości posiadania potomstwa - przyznał prezydent Żuk.
