Rozmowa z Tomaszem Barszczem, prezesem Lubelskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej
• Od 9 lutego farmaceuci będą korzystać z nowego systemu weryfikacji leków. Co się zmieni?
– Chodzi o dyrektywę unijną, która zobowiązuje wszystkie podmioty uczestniczące w procesie dystrybucji leków, czyli nie tylko apteki, ale też hurtownie farmaceutyczne, do weryfikacji autentyczności leków. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo pacjentów i wykluczyć zagrożenie wydania pacjentowi fałszywych produktów. Dyrektywa dotyczy przede wszystkim leków wydawanych na receptę. Farmaceuci zostają zobowiązani do sprawdzenia dodatkowych zabezpieczeń, które po 9 lutego producenci muszą umieszczać na wszystkich wprowadzanych do obrotu opakowaniach leków (objętych tzw. serializacją). Chodzi o odczytanie czytnikiem dwuwymiarowego kodu z opakowania wydawanego leku, a następnie potwierdzenie jego autentyczności w elektronicznym systemie danych. Kod zawiera m.in. niepowtarzalny identyfikator konkretnego opakowania leku, który począwszy od 9 lutego producent ma obowiązek do tego systemu wprowadzić. Dodatkowo każde opakowanie musi posiadać zabezpieczenie zapobiegające jego naruszeniu.
• Czy może dojść do sytuacji, że system nie zadziała i pacjent nie będzie mógł wykupić leku?
– Może się zdarzyć, że lek ma na opakowaniu kod dwuwymiarowy i plombę, ale producent wprowadził go do obrotu przed 9 lutego. Wtedy nie miał jeszcze obowiązku wpisywania identyfikatora leku do systemu jego weryfikacji. W związku z tym farmaceuta odczyta kod, ale system nie znajdzie leku, bo nie będzie go w bazie. Wtedy może powstać wątpliwość, czy lek jest autentyczny. W takich sytuacjach farmaceuta będzie wydawał lek z zachowaniem dotychczas funkcjonujących zasad i metod weryfikacji danego produktu. Naszym zadaniem jest przede wszystkim zabezpieczenie dostępności leków pacjentom. Pytanie, jak farmaceuta czy technik farmacji zinterpretuje komunikaty systemu. Nie możemy wykluczyć sytuacji, że lek po prostu nie zostanie wydany. Potencjalnym problemem może też być szybkość odpowiedzi systemu.
• Czy w aptekach mogą być większe kolejki, bo pacjenci będą musieli dłużej czekać na weryfikację leków?
– W założeniu system ma działać bardzo szybko. Trudno jednak przewidzieć, jak to będzie wyglądało w praktyce i czy nie będzie się np. zawieszał. Dużo zależy też od sprawności łącza internetowego, jakim dysponuje apteka. A z tym bywa różnie. Nie można więc wykluczyć, że pojawią się pewne opóźnienia.