Przede wszystkim - ruszaj się!

- W zasadzie nie ma żadnych. Ta choroba polega najogólniej na zmniejszeniu masy kostnej i zaburzeniu struktury kości. Stają się one słabe, podatne na złamanie. Do niedawna pacjent dowiadywał się o niej wtedy, gdy łamał kończynę i robiono mu zdjęcie rentgenowskie. Dziś przeprowadza się badania profilaktyczne densytometryczne. Warto z nich skorzystać.

- Tak, w dużym stopniu człowiek ma wpływ na profilaktykę. Jej występowanie zależy od naszych nawyków żywieniowych, nadwagi, braku ruchu. Gdy w diecie jest zbyt mało wapna, soli mineralnych, witamin - przyspieszamy wystąpienie osteoporozy. U chorych, którzy długo leżą, w szybkim czasie spada gęstość kości. Chorują kobiety w okresie menopauzy, ale mężczyźni też mają osteoporozę.

- Przede wszystkim żyć aktywnie uprawiać sport, zażywać dużo ruchu, jeść produkty bogate w wapń.

- Tak, leki są coraz skuteczniejsze i wygodniejsze w użyciu. Na przykład są preparaty, które można zażywać raz w tygodniu, raz na miesiąc lub na trzy, a nawet raz na rok. Jednak są one drogie i nie są refundowane. Preparat zażywany raz na kwartał kosztuje ok. 600 zł. To dla osób w grupie największego ryzyka - a więc dla emerytów, stanowczo za drogo.

Osteoporoza atakuje nawet młode organizmy. Przyczyn lekarze upatrują w złej diecie, odchudzaniu się, a przede wszystkim w anoreksji.

Długotrwałe głodzenie się prowadzi do poważnych spustoszeń w organizmie i do ustania miesiączek. Następuje raptowny niedobór estrogenów i wapnia, co sprawia, że postępuje odwapnienie szkieletu.

Gęstość kości obniża się przez pierwsze półtora roku choroby, niezależnie od skuteczności stosowanego leczenia. Zawartość wapnia w kościach może spadać nawet gdy chorą osobę udaje się już nieco odżywić, bo jest to ściśle związane z długością braku miesiączki.

U młodych ludzi występuje także samoistna osteoporoza młodzieńcza (lub dziecięca) o nieznanej przyczynie.

Niezwykle ważne jest dostarczanie dzieciom dostatecznej ilości wapnia i witaminy D.
(Kmo)