Około 3,5 tysiąca maseczek rozwieźli w środę członkowie Stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie przekazując m.in. szpitalom, ośrodkom i schroniskom. Dystrybucję zaczęli od Świdnika - gdzie rok temu radni miejscy i powiatowi podjęły uchwały antyLGBT.
– Tęczowe maseczki uszyłem sam. Mamy też maseczki ze świdnickiej szwalni, która nam je podarowała. Zarówno jedne jak i drugie maseczki przekazujemy wszystkim tym ośrodkom, które wybraliśmy – mówi Bartosz Staszewski ze Stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie.
Wśród nich są placówki medyczne, w tym Zakład Rehabilitacji SP ZOZ w Świdniku, placówki m.in. te pomagające osobom bezdomnym jak też osobom głuchym, Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie jak też Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Świdniku. – Wybraliśmy właśnie takie miejsca, bo uznaliśmy, że poza szpitalami są też inne instytucje, które również potrzebują pomocy, zwłaszcza teraz. I nie są to tak oczywiste ośrodki jak te medyczne np. ośrodki dla bezdomnych, czy centra uzależnień jak też Polski Związek Głuchych.
– Zaczęliśmy symbolicznie od miejsc na terenie Świdnika, ponieważ jest to pierwsza strefa wolna od LGBT – wyjaśnia Alicja Sienkiewicz ze Stowarzyszenia Marsz Równości w Lublinie. – A my chcemy pomóc wszystkim. Wychodzimy z tych stref. Wiemy, że wszyscy jesteśmy w kryzysie. I skoro możemy pomóc, mamy takie możliwości, mamy czas i chęci to właśnie to robimy.
W Świdniku członkowie lubelskiego Stowarzyszenia skupiającego osoby LGBT przekazali maseczki Zakładowi Rehabilitacji SP ZOZ i Ośrodkowi Interwencji Kryzysowej, które podlegają świdnickiemu Starostwu Powiatowemu.
– Nie widzę w tym żadnego problemu. Przyjmiemy każdą pomoc. Uważam, że w obecnej sytuacji nie ma miejsca na politykę ani na jakiekolwiek spory. W tej chwili wszyscy jesteśmy po tej samej stronie – walki z koronawirusem – komentuje gest członków Stowarzyszenia Łukasz Reszka, starosta świdnicki.
W marcu ubiegłego roku zarówno Rada Powiatu jak i Rada Miasta Świdnik przegłosowały stanowiska ws. powstrzymania ideologii LGBT. Podobne uchwały przegłosowali też m.in. radni ze Kraśnika i powiatu kraśnickiego.
Obdarowani maseczkami dziękowali za pomoc. – Na pewno bardzo się przydadzą – zaznaczyła odbierająca paczkę z maseczkami jedna z osób ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie.
– Przyjęłyśmy maseczki. Jesteśmy za nie wdzięczne. W środę po odebraniu paczki, zadzwoniłam jednak do osoby, która kontaktowała się z nami dzień wcześniej. Sądziłam, że dzwonię do producenta maseczek. Byłyśmy bowiem przekonane, że maseczki otrzymujemy od świdnickiej szwalni, a nie od lubelskiego Stowarzyszenia. Chciałam uzyskać rzetelne informacje – tłumaczy Małgorzata Mądry, kierująca Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej w Świdniku.
W sumie członkowie Stowarzyszenia rozwieźli ok. 3,5 tys. maseczek ochronnych.