Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraśnik

11 lipca 2021 r.
20:00

Mieszkańcy Kraśnika chcą pojemników na trawę i gałęzie. Co na to miasto?

0 10 A A
(fot. UM Kraśnik)

Blisko 300 mieszkańców podpisało się pod petycją ws. odbioru zielonych odpadów. Pismo w tej sprawie trafiło do urzędu miasta. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku w tej sprawie nic się nie zmieni i na ulice nie wrócą kontenery na gałęzie i trawę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„My mieszkańcy domów jednorodzinnych wyrażamy protest przeciwko podjętej przez miejski urząd decyzji o indywidualnym wywozie trawy i odpadów zielonych do PSZOK” – piszą sygnatariusze pisma. W dalszej części przytaczają rozporządzenie ministra środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów, dowodzą, że do frakcji BIO poza odpadkami warzywnymi i owocowym są zaliczane także gałęzie drzew i krzewów, skoszona trawa, liście, kwiaty, trociny i kora drzew, niezaimpragnowane drewno i resztki jedzenia. „Taki sposób podziału poszczególnych frakcji został także wskazany na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Autorzy petycji dowodzą, że „odpady zielone” nie zostały wydzielone jako oddzielna frakcja. „I nie ma naszym zdaniem podstaw by traktować je w sposób szczególny”.

Sygnatariusze petycji nie zgadzają się na samodzielny wywóz trawy do PSZOK. „Ponieważ stanowiło dla nas duża uciążliwość oraz wprowadza dodatkowe obciążenia finansowe. Większość z nas pracuje zawodowo, a godziny otwarcia PSZOK kolidują z naszymi godzinami pracy, ponadto nie posiadamy pojazdów przystosowanych do wywozu odpadów.”

– Ja nie mam samochodu, więc co mam zrobić?

Zatargać worki z trawą na plechach czy zapakować pojedynczo na rower?

– dopytuje mieszkanka Kraśnika, jedną z 288 osób, które podpisały petycję.

– Zgodnie z uchwałą Rady Miasta i unijną dyrektywą odpady zielone jak gałęzie czy skoszona trawa nie mogą być mieszane z odpadami kuchennymi – ich przetworzenie jako jednej frakcji jest w kraśnickiej instalacji komunalnej, na wysypisku w Lasach, niemożliwe – przekonuje Daniel Niedziałek z biura burmistrza miasta Kraśnika.

Zaznacza też, że obowiązujące rozwiązanie nie jest nowe. – W Kraśniku tak jest od kilku lat, ale w tym roku nie ma już dużych kontenerów na odpady zielone, które były ustawione w sąsiedztwie zabudowy jednorodzinnej – przyznaje Niedziałek. – Niestety, jest ku temu powód. Wykorzystywano je do pozbywania się wszelkich możliwych śmieci, np. materiałów budowlanych, czy plastiku, sprzętu AGD i RTV. Często dochodziło do pożarów, sami mieszkańcy domków jednorodzinnych wnioskowali o ich likwidację, bo powstawały przy nich mini wysypiska.

Niedziałek wyjaśnia, że pod koniec ub.r. w dzielnicy fabrycznej „był już tylko jeden taki kontener”. – Teraz odpady zielone można dostarczyć do PSZOK-ów w obu dzielnicach: na ul. Obwodowej lub Granicznej.

Złożoną petycją zajmą się teraz członkowie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. – Termin, kiedy będzie rozpatrywana, nie został jeszcze ustalony – mówi radny Jacek Michalczyk, członek komisji.

Na szybkie zmiany praktycznie nie ma szans. – Ewentualne zmiany w regulaminie utrzymania porządku w mieście będą możliwe od przyszłego roku. Na ten rok mamy ważną umowę podpisaną w oparciu o postępowanie przetargowe. Trzeba jednak pamiętać, że płacimy od tony odebranych odpadów. Jeśli firma będzie odbierać odpady zielone z każdego domu oddzielnie, a nie z PSZOK, to koszty tej usługi wzrosną, co przełoży się na wysokość opłat. I dodaje: Wszyscy powinniśmy kierować się zasadą: im większa segregacja, tym mniejsze opłaty. W tym roku miasto dopłaca do systemu gospodarki odpadami 5 mln zł, ponad dwa razy tyle co w roku ubiegłym. A trzeba też pamiętać, że za nieprzestrzeganie norm odzysku miastu grożą dodatkowo duże kary.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium