Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. eb)
Złodzieje ogołocili kopiec Henryka Sienkiewicza w Okrzei (powiat łukowski) z ogrodzenia. Skradzione przęsła były wykonane ze stali.
− Nieznany sprawca lub sprawcy zdemontowali i ukradli 32 przęsła ogrodzeniowe. Straty poniesione przez właściciela sięgają ok. 4 tys. zł − mówi asp. szt. Marcin Józwik, rzecznik łukowskiej policji. − Prowadzimy dochodzenie w sprawie kradzieży – dodaje Józwik.
Policja odebrała zgłoszenie o kradzieży od dyrekcji Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej kilka dni temu. Do zdarzenia musiało dojść w nocy. Niestety, teren nie jest monitorowany.
Kopiec został usypany w latach 1932-1938 na cześć pisarza Henryka Sienkiewicza przez ludność z całej Polski, a nawet z zagranicy. Ma on 15 metrów wysokości, a średnica podstawy to 45 metrów. Na szczycie kopca znajduje ponad 2-metrowy pomnik noblisty, odsłonięty w 1980 roku.
Natomiast 32 nowe przęsła ogrodzeniowe zostały ustawione z przodu kopca w 2018 roku z inicjatywy ówczesnego dyrektora Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej Macieja Cybulskiego. Ogrodzenie zostało wówczas sfinansowane m.in. przy wsparciu Fundacji Kronnenberga City Banku oraz gminy Krzywda. Wówczas wymieniono najstarszą część przęseł.
To muzeum sprawuje nadzór na kopcem. – Sprawę zgłosiliśmy na policję. Na razie nie mamy informacji o sprawcach. Natomiast skradzione ogrodzenie niedługo uzupełnimy nowym – zapowiada Beata Skwarek obecna dyrektor placówki.
Jak udało nam sie ustalić, skradzione przęsła były znacznej wielkości i wagi. Zdaniem okolicznych mieszkańców, złodzieje zapewne wywieźli je na złom. Policja jeszcze nie zatrzymała sprawców.
