Minimalna płaca wyższa o 350 zł i „mały ZUS plus” – to nie jedyne zmiany, jakie czekają pracowników i ich szefów od 1 stycznia.
Wyższa pensja
Od 1 stycznia pensja minimalna (na podstawie umowy o pracę) wzrośnie do kwoty 2600 zł brutto. Oznacza to, że płaca minimalna stanowić będzie 49,7 proc. prognozowanego na 2020 r. przeciętnego wynagrodzenia.
Wraz z minimalnym wynagrodzeniem wzrośnie minimalna stawka godzinowa. Wyniesie ona 17 zł (do tej pory 14,70 zł).
Podwyżki pensji to realizacje przedwyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości. Zgodnie z tymi zapowiedziami do końca 2020 pensja minimalna ma wzrosnąć do kwoty 3000 zł brutto, a do końca 2023 do kwoty 4000 zł.
Jak donosi dziennik „Rzeczpospolita” niektórzy pracodawcy znaleźli sposób, by swoim pracownikiem nie płacić aż tyle. Wielu z nich nie stać na większe wypłaty (koszty zatrudnienia jednej osoby wzrosną o ponad 420 zł miesięcznie). Rozwiązaniem jest skrócenie takim pracowników czasu pracy.
To nie jedyna zmiana. Od 1 stycznia dodatek za staż pracy nie będzie miał wpływu na wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że starsi pracownicy zarobią więcej.
Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia, odpowiednio waloryzowane jest co roku świadczenie pielęgnacyjne. W 2020 roku wysokość świadczenia wyniesie 1830 zł netto. To wzrost o 247 zł (z 1583 zł). Świadczenie przyznawane jest przede wszystkim rodzicowi, który rezygnuje z pracy zarobkowej, by opiekować się niepełnosprawnym od dzieciństwa dzieckiem.
Wyższe składki ZUS
Teraz standardowa składka to łącznie 1316,97 zł, w przyszłym roku będzie to już ok. 1430 zł. Nie wiadomo ile konkretnie, bo nadal nie jest znana wysokość składki zdrowotnej (kwotę poznamy dopiero w połowie stycznia).
Pozostałe składki, tj. emerytalna, rentowa, wypadkowa, na fundusz pracy oraz chorobowa (dobrowolna) wyniosą w 2020 r. łącznie 1069,14 zł, czyli o ok. 94,5 zł więcej niż w 2019 r.
Razem ze składką zdrowotną, miesięcznie przedsiębiorcy będą więc musieli wysupłać ok. 1430 zł, a więc o ok. 115 zł więcej niż w 2019 r.
Mały ZUS
Według rządowych szacunków ok. 320 tys. przedsiębiorców będzie mogło od lutego 2020 r. płacić zależne od dochodu niższe składki ZUS.
W 2019 r. z rozwiązania mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy w poprzednim roku osiągnęli przychody w wysokości 63 tys. zł, po zmianach granicą będą przychody 120 tys. zł rocznie oraz ok. 6 tys. zł dochodu na miesiąc. Wysokość składek ZUS będzie zależna od poziomu dochodów w roku poprzednim.
Chęć skorzystania z „małego ZUS-u” trzeba będzie zgłosić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do końca lutego.
W 2020 r. nadal obowiązywać będzie też tzw. ulga na start (brak obowiązku uiszczania składek na ubezpieczenie społeczne przez pierwszych sześć miesięcy od otwarcia działalności gospodarczej. W tym czasie można płacić jedynie składkę zdrowotną (ok. 365 zł ). Przez kolejne dwa lata właściciel firmy może korzystać z obniżonych składek na ubezpieczenie społeczne. W 2020 r. będzie to 246,80 zł.