Blisko 4 mln zł otrzymali do tej pory mieszkańcy woj. lubelskiego na budowę instalacji do zbierania deszczówki. Do rozdysponowania są już kolejne pieniądze.
– Program „Moja woda” cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Wartość złożonych wniosków – na ok. 25 tysięcy przydomowych mikroinstalacji – przekroczyła dostępny budżet 100 milionów złotych – wyjaśnia minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.
W woj. lubelskim wnioski o dotacje na łączną kwotę 3,8 mln zł złożyły 1153 osoby. W efekcie powstało 820 instalacji do zbierania deszczówki, co pozwoli w ciągu roku zagospodarować ponad 100 tysięcy metrów sześciennych wody opadowej. To tyle, ile wynosi pojemność 29 basenów olimpijskich.
– Ogłaszamy drugi nabór na dofinansowanie kolejnych 20 tysięcy instalacji przydomowej retencji, które pozwolą zatrzymać kolejny milion metrów sześciennych rocznie w przydomowych instalacjach. Dzięki temu odciążamy kanalizację i zmniejszamy ryzyko podtopień powodowanych ulewnymi deszczami. To zysk dla środowiska i dla domowych budżetów – mówi wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski.
Wnioski można składać do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Zrobić może to każdy właściciel domu jednorodzinnego chcący dofinansować zakup, montaż, budowę i uruchomienie instalacji pozwalających na zbieranie, retencjonowanie i wykorzystywanie wód opadowych oraz roztopowych na terenie swojej nieruchomości. Ważne by dzięki podjęciu działań, woda nie była odprowadzana na przykład do kanalizacji bytowo-gospodarczej, kanalizacji deszczowej, rowów odwadniających odprowadzających poza teren nieruchomości, na tereny sąsiadujące, ulice, place itp. Dotacja wynosi do 5 tys. zł.
Szczegółowe informacje na stronie internetowej WFOŚiGW.