
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie będzie pytać naszych sąsiadów o to, co robimy podczas zwolnienia lekarskiego. Nie będzie też sprawdzać danych w bankach czy u operatorów sieci komórkowych. Instytucja dementuje doniesienia na ten temat.

Nowe przepisy, które wejdą w życie od 1 stycznia 2022 roku, nie dają ZUS takich uprawnień. Czego zatem dotyczą?
– Ustawa zasiłkowa doprecyzowała, że ubezpieczeni i płatnicy składek mają obowiązek przekazywać ZUS informacje niezbędne do ustalenia prawa do zasiłków, ich wypłaty i weryfikacji – tłumaczy Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w województwie lubelskim. – Dotychczas takiego przepisu nie było, dlatego w praktyce pracodawcy i ubezpieczeni, których ZUS prosił o potrzebne informacje lub dokumenty, czasami odmawiali ich przekazania. A brak pełnych i rzetelnych danych utrudniał ustalanie prawa do zasiłków i ich terminową wypłatę.
Nowe regulację pomogą sprawdzić, czy osoba, która wykorzystuje zwolnienie lekarskie u jednego pracodawcy, nie pracuje w tym samym czasie w innej firmie. ZUS będzie to mógł sprawdzić bezpośrednio u drugiego pracodawcy. Nie będzie mógł za to wypytywać sąsiadów ani sięgać do danych bankowych i telekomunikacyjnych.
