Związkowcy zrzeszeni w GITD byli przeciwni awansowi siostry posła Dariusza Stefaniuka z PiS. Tak wynika z pisma, do którego dotarła „Interia”. Z kolei, posłanka Lewicy Monika Pawłowska zamierza zawiadomić m.in. Najwyższą Izbę Kontroli.
Dariusz Stefaniuk, jeszcze jako prezydent Białej Podlaskiej, miał naciskać na awans swojej siostry w bialskim oddziale GITD. Do pracy miał polecać też inne osoby.
Jego siostra została niedawno zastępcą naczelnika wydziału, choć nie ma wykształcenia choćby związanego z transportem. – Z panem prezydentem Dariuszem Stefaniukiem spotkałam się w 2017 roku. Sugerował wówczas, że jego siostra powinna otrzymać stanowisko mojego zastępcy. Mówił m.in. że jest wykształcona, że ma dyplomy – powiedziała nam Katarzyna Pawlak, która w GITD pracuje kilkanaście lat, a w Białej Podlaskiej brała udział w tworzeniu wydziału GITD.
Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim, a jej stanowisko zlikwidowano.
Kolega z partii krytycznie
Taką politykę kadrową swojego partyjnego kolegi krytykuje poseł Marcin Duszek (PiS) z Międzyrzeca Podlaskiego. ”Każdy przypadek nepotyzmu powinien być wyjątkowo mocno potępiony. Jako poseł formacji rządzącej naszym państwem, ale także jako ideowy działacz Prawa i Sprawiedliwości oczekuję również od swoich kolegów, aby na wszystkie stanowiska były powoływane osoby posiadające stosowne kwalifikacje” - pisze w oświadczeniu parlamentarzysta.
Związki na nie
„Interia” opublikowała pismo związkowców „Solidarności 80” z listopada tego roku, w którym wnioskują o zaniechanie awansu siostry parlamentarzysty.
„Pani (tu pada imię i nazwisko–przyp. red.) nie posiada merytorycznego przygotowania ani kompetencji do kierowania tak dużą i ważną jednostką organizacyjną GITD, jak również przygotowania i predyspozycji do zarządzania tak licznym zespołem pracowników”– czytamy w liście skierowanym do Alvina Gajadhura, Głównego Inspektora Transportu Drogowego.
Związkowcy piszą też, że „od dłuższego czasu były naciski polityczne” na jej awans.
GITD: "pozytywne oceny"
Z kolei, GITD zapewnia, że siostra posła jako pracownik otrzymywała „pozytywne oceny”.
- Wnioski wynikające z analizy dokumentów kadrowych pracownika, w tym ocen okresowych, są sprzeczne z informacjami przekazanymi m.in. portalowi interia.pl - zaznacza Monika Niżniak, rzecznik GITD. - Ówczesny dyrektor BKOE, w lipcu 2019 roku osobiście wnioskował do dyrektora generalnego GITD o podwyżkę i awans dla pracownika (siostry posła- przyp. red.) – dodaje rzecznik.
GITD zauważa też, że szefem organizacji związkowej jest były dyrektor Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej (BKOE). – Został on odwołany ze stanowiska we wrześniu 2020 r. m.in. w związku z informacjami przekazanymi przez pracowników oddziału GITD w Białej Podlaskiej dotyczącymi zachowań o znamionach mobbingu - przypomina GITD.
Okazuje się też, że organizacja zakładowa nr 57 NSZZ „Solidarność 80” przy Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego została utworzona pod koniec października tego roku. - Były dyrektor BKOE, mimo że miał obowiązek oraz był w stałym kontakcie z kierownictwem GITD, przez ponad trzy lata nadzorowania pracy Biura, nie zgłaszał zastrzeżeń co do sposobu organizacji pracy, realizacji polityki personalnej oraz nieprawidłowości w relacjach pracowniczych w bialskim oddziale GITD - zauważa rzecznik prasowy.
Kontrola NIK
Sprawą zainteresowała się posłanka Lewicy Monika Pawłowska, która w poniedziałek próbowała, ale bezskutecznie przeprowadzić kontrolę poselską w bialskim oddziale GITD. Zamierza jednak złożyć m.in. pismo do NIK. – Będzie dotyczyć kwestii finansowych, wydatków i tworzenia umów, a także funkcjonowania GITD w Białej Podlaskiej – precyzuje Pawłowska. A drugie skieruje do Państwowej Inspekcji Pracy. – W związku z zatrudnieniem siostry pana posła – dodaje posłanka.
Obecnie, w bialskim oddziale GITD pracuje ok. 120 osób.