Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Nauka

11 września 2020 r.
9:13

Życie na podsłuchu. Kto i dlaczego nas śledzi? "Stajemy przed wyborem: albo prywatność, albo wygoda"

0 0 A A
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Archiwum)

Czy aplikacje na smartfonach podsłuchują nasze rozmowy, aby potem wyświetlać nam dopasowane reklamy? Jest taka techniczna możliwość, ale nie ma jeszcze dowodów, że to robią – mówią naukowcy zajmujący się prywatnością w sieci i cyberzagrożeniami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wczoraj ktoś rozmawiał ze znajomą o jakimś produkcie, a dziś widzi w internecie jego reklamę. Może to znaczy, że urządzenia, którymi się otaczamy podsłuchują nasze rozmowy, żeby „wciskać” nam więcej produktów? To anegdota, która nieraz pojawia się w rozmowach towarzyskich. Eksperci wyjaśniają jednak, że na razie nie ma niezbitych dowodów, że aplikacje dużych dostawców podsłuchują nas w celach marketingowych.

Dużych nikt jeszcze za rękę nie złapał

Prof. Adam Wójtowicz z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu tłumaczy, że aby stwierdzić, czy jakaś aplikacja nasłuchu dokonuje czy nie, potrzebne są nie anegdoty, ale powtarzalne eksperymenty albo analiza działania kodu aplikacji.

– Na razie zaś nie ma twardych dowodów, że znane aplikacje, od dużych wiodących dostawców, pozyskują w ten sposób dane do celów marketingowych bez zgody użytkowników – mówi naukowiec.

Zaznacza jednak, że zdarzało się już przyłapać niektóre mniejsze aplikacje na przesyłaniu danych np. z kamery swoim producentom. – Nie wykazano jednak, że tak się dzieje w aplikacjach od wiodących dostawców – mówi.

Śledzą w co klikamy

– Próbowano udowodnić, że giganci nas podsłuchują, ale okazało się, że urządzenia wystawiane na działanie nagrań głosowych, nie uruchamiały żadnych innych procesów niż urządzenia, które na nagrania dźwiękowe nie były wystawione – mówi dr Karolina Małagocka z Akademii Leona Koźmińskiego.

Osobom, które podejrzewają, że ich smartfon może nasłuchiwać, badaczka radzi, aby zadzwonić na numer: *#21# .

– Operator wyśle nam wtedy komunikat, czy nasz dźwięk i wideo są gdzieś przekazywane – tłumaczy.

Jak jednak zwraca uwagę dr Małagocka, giganci, nawet jeśli nie podsłuchują naszych rozmów, to pozyskują od nas dane z innych, tańszych źródeł.

– Korzystają z cyfrowych śladów, które zostawiany w sieci na lewo i prawo. Łatwiej analizować kliknięcia, teksty, aktywność użytkownika niż próbki głosu – uważa.

Niekorzystny stosunek kosztów do zysków

Społecznościowi giganci mają już użytkowników dość dobrze sprofilowanych np. dzięki analizie: odwiedzanych stron, godzin, modelu korzystania z mediów, aktywności finansowej. Na tej podstawie można bowiem nieźle ustalić czyjeś zainteresowania, wiek, typ osobowości, stan zdrowia, przekonania polityczne.

Dr Piotr Kaczmarek-Kurczak z ALK tłumaczy, że aby automatycznie przeanalizować, czego dotyczy rozmowa, trzeba stosunkowo dużej mocy obliczeniowej. Analizator głosu musiałby przekładać dźwięk na tekst, przesyłać go do systemu centralnego, stamtąd wyciągać słowa kluczowe. A to byłoby już jego zdaniem przesadą, jeśli chodzi o stosunek kosztów do zysków. W jego opinii znacznie więcej można się dowiedzieć o danej osobie śledząc jej aktywność choćby w wyszukiwarce. Albo zdobywając od niej dane np. kiedy wypełni jakiś quiz.

Smartfon to komputer

Prof. Wójtowicz widzi sprawę inaczej: jego zdaniem dzięki analizie głosu firmy mogłyby dodatkowo uzupełniać wiedzę o użytkownikach, aby zwiększać trafność mikrotargetowania, a przez to zyski. Jego zdaniem analiza głosu nie jest technicznym problemem.

– Smartfon jest komputerem, który może to, co mówimy przetwarzać lokalnie - choćby w poszukiwaniu zadanych słów kluczowych – mówi Wójtowicz.

I zwraca uwagę, że jeśli mamy zainstalowanego asystenta głosowego, on i tak nasłuchuje w oczekiwaniu na komendy. Jeśli takie dodatkowe słowa byłyby w rozmowie wykryte, mogłyby być transkrybowane, przesyłane jako niewielkie dane tekstowe, a potem wykorzystywane do marketingu. A działoby się to bez znaczącego uszczerbku dla mocy obliczeniowej czy przepustowości łącza dostępnej dla użytkownika.

Ocenia, że pozyskanie głosu mogłoby się odbywać na poziomie aplikacji, bibliotek programowych lub systemu operacyjnego. Zwraca uwagę, że wiele aplikacji ma dostęp do mikrofonu. I namawia, żeby przejrzeć na naszych urządzeniach, którym aplikacjom przyznaliśmy uprawnienia do jakich zasobów. I w jakim wypadku nie jest to konieczne.

Ile o nas wiedzą

Dr Małagocka również jest zdania, że firmy mogłyby mieć interes w analizie danych głosowych.

– Duże firmy potrzebują dużej ilości danych do trenowania swoich algorytmów – mówi dr Małagocka.

Tę wypowiedź przerywa w tym momencie asystent Googla w jej smartfonie, który najwidoczniej rozpoznał w tym zdaniu jakąś komendę i oznajmia: „nie udało mi się znaleźć wyników”. To znak, że algorytmy nasłuchujące Googla może i – jeśli tego chcemy - słyszą rozmowy, ale jest im jeszcze daleko do doskonałości.

Naukowcy zwracają uwagę, że algorytmy są w stanie śledzić nie tylko treść rozmów, ale i inne zmienne zawarte w głosie: wiek rozmówcy, jego stan zdrowia czy stan psychiczny.

Dr Kaczmarek-Kurczak podaje, że w niektórych call center już teraz analizuje się głosy pracowników (ale i klientów). Jeśli wychwyci się w głosie pracownika oznaki zdenerwowania czy zmęczenia, program proponuje pracownikowi przerwę, aby swoim złym nastrojem nie spłoszył klienta. A jeśli w głosie klientów szybko pojawia się irytacja - może być to sygnał, że warto zmienić procedury prowadzenia rozmowy.

Szukam i zwracam uwagę

Jeśli jednak wrócimy do pytania, dlaczego czasem wyświetlają się nam reklamy produktów, o których rozmawialiśmy, może to być nie tylko dzieło przypadku.

Dr Małagocka tłumaczy, że ci, którzy obsługują rynek reklam internetowych, świetnie wiedzą, co nas interesuje. Jeśli rozmawiałam z koleżanką o jakimś zabiegu kosmetycznym, to może być tak, że wcześniej już o tym czytałam, robiłam print screeny reklam czy produktów z tego obszaru. Ta aktywność może być analizowana i firmy prędzej czy później podeślą nam reklamę dotyczącą tej tematyki.

Kolejny efekt – tym razem związany z psychologią - polega na tym, że skoro o czymś rozmawiałam z bliską osobą, to zaczynam zwracać uwagę na reklamę na dany temat, która mi się wyświetla. Choć wcześniej mogłam tę samą reklamę ignorować.

Wystarczyła rozmowa

Prof. Wójtowicz dodaje, że w reklamach mogą pojawiać się produkty związane z osobami, z którymi mamy kontakt. Może być więc tak, że nasz rozmówca jest jawnie zainteresowany jakimś tematem czy produktem – wyszukuje go często w internecie.

A sieć reklamowa - przez analizę prawdopodobieństwa - podsyła reklamy tych produktów i osobom, z którymi ten ktoś ma bliski kontakt – wykryty w przestrzeni fizycznej (dzięki geolokalizacji) lub w cyberprzestrzeni (dzięki analizie komunikacji czy sieci społecznych). Pojawienie się reklamy nie musi więc mieć związku z treścią rozmowy, ale z tym, że do tej rozmowy w ogóle doszło.

Poglądy w skali masowej

Dr Kaczmarek-Kurczak tłumaczy, że poza specyficznymi grupami osób – może poza konkretnymi dziennikarzami czy politykami – duże biznesy raczej nie są zainteresowane ustaleniem upodobań indywidualnej, z góry zadanej osoby. Firmy te interesują raczej agregaty - grupy klientów. Np. bezdzietne kobiety w wieku 20-25 lat. To do całych takich grup dopasowuje się ofertę.

Pytany o to, czy niepokoi go to, jak dużo wiedzą o nim firmy, odpowiada:

– Nie, bo rozumiem ich cel biznesowy. I wiem, że nie jestem dla nich celem, ale zaledwie pojedynczym ziarnkiem piasku. Dużo bardziej niepokoi mnie jednak to, że dostęp do tych danych mogą mieć rządy, instytucje polityczne. I że daje to możliwość kształtowania poglądów w skali masowej.

Albo prywatność, albo wygoda

Podobnego zdania jest prof. Wójtowicz. Możliwość podsłuchiwania rozmów do celów marketingowych jest w jego ocenie mniejszym problemem, niż to, że technologia ta może zostać wykorzystywana do bardziej szczegółowego profilowania użytkowników i dalszej erozji prywatności, czy do inwigilacji przez hakerów, malware, rządy. I że metody te mogą być wykorzystywane nie tylko do dopasowywania reklam, ale i np. manipulowania preferencjami czy nastrojami użytkowników – z precyzją dostosowaną do każdej jednostki indywidualnie, ale na masową skalę.

Dr Małagocka zaś przypomina, że od 2013 r. i afery z Edwardem Snowdenem, wiemy, że służby mogą nas podsłuchiwać na masową skalę.

– Każde urządzenie, które ma mikrofon i kamerę, a także możliwość przesyłania dźwięku i obrazu może służyć jako potencjalnie narzędzie szpiegujące – przypomina.

– Niestety jednak stajemy przed wyborem: albo prywatność - albo wygoda. Albo bezpieczeństwo - albo rozwiązanie przyjazne dla człowieka. Te sfery gryzą się ze sobą – podsumowuje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Introdans
WYDARZENIE

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Młoda Polska i taniec

Prezentacja najciekawszych artystów tańca współczesnego z Polski i zagranicy – to główny cel Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie. Dziś, 4 listopada, rozpoczęła się już 28. edycja tego wydarzenia.

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK
koncert
14 listopada 2024, 19:00
film

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK

Nad wyraz atrakcyjnie zapowiada się listopad w Klubie Muzycznym CSK. Najpierw (7 listopada) wystąpi Maciej Tubis w zjawiskowym repertuarze Krzysztofa Komedy. Dwa tygodnie później crème de la crème, czyli Mieczysław Szcześniak i Krzysztof Herdzin Trio w programie „Songs from yesterday”

Jan Antolak (numer 23) dostał "awaryjne" powołanie do kadry

Jan Antolak z Azotów Puławy z powołaniem do kadry

Rozgrywający Azotów Puławy Jan Antolak z szansami na występ w meczach eliminacji mistrzostw Europy

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin
koncert
15 listopada 2024, 20:00
film

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin

Po głośnym debiucie Darii ze Śląska, który przyniósł jej dwa Fryderyki, Daria wraca na klubową scenę z nową płytą „Na południu bez zmian”, który przynosi nowe emocjonalne utwory. Artystka wystąpi 15 listopada (piątek) w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin.

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Rutynowa kontrola sokistów w Wólce Niedzieliskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z narkotykami. Wpadł, bo pił alkohol i palił papierosy na peronie.

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie
koncert
10 listopada 2024, 19:00
film

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie

Świetliki – zespół legenda. Wokalistą jest pochodzący z Piask, Marcin Świetlicki. Zespół w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Jubileuszowy koncert odbędzie się 10 listopada (niedziela) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Mobilny gabinet dentystyczny zaparkuje w mniejszych miejscowościach w regionie. Dzieci i młodzież mogą tam m.in. wyleczyć próchnicę i zrobić zdjęcie RTG.

zdjęcie ilustracyjne

Nie ma czym dojechać do stacji PKP. Tym razem w grupie siła

Będzie kolejna próba skomunikowania Radzynia Podlaskiego ze stacją PKP w Bedlnie. Tym razem, miasto chce postarać się o dofinansowanie wspólnie z innymi samorządami.

Wyróżnienia otrzymały także przestrzenie młodych, które powstały w ramach Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023. W sumie w mieście jest ich osiem.

Trzy projekty Lublina jako inspiracja dla innych miast

Komitet URBACT wyróżnił trzy projekty Lublina za innowacyjne podejście do rozwoju społeczności.

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Na niebezpieczne znalezisko natrafiono na jednym z terenów budowy w Stężycy. Okazało się, że to pocisk artyleryjski z czasów II Wojny Światowej.

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

Na funkcje kierownicze powołałem osoby spoza ekosystemu - tak o nowych dyrektorkach ośrodka kultury i biblioteki mówi burmistrz Radzynia Podlaskiego. Obie panie na stanowiska trafiły bez konkursu.

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

 Miasto podpisało umowy na wykonanie remontu kolejnych chodników. Drogowcy zmodernizują piesze trakty w dzielnicach Śródmieście i Kośminek o łącznej długości ok. 700 m. Z kolei na ul. Pasiecznej powstanie nowe oświetlenie drogowe na odcinku ponad 850 m.

Górniczki nie dały rywalkom z Częstochowy żadnych szans

Wygrana piłkarek Górnika Łęczna w Częstochowie to był obowiązek

GKS Górnik Łęczna rozgromił Skrę Częstochowa. Zielono-czarne do przerwy prowadziły 2:0, a po przerwie zaaplikowały rywalkom jeszcze cztery gole.

Odpowiedzą z rozbój w Parku Ludowym

Odpowiedzą z rozbój w Parku Ludowym

Kryminalni z „trójki” i komendy miejskiej zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 17 i 20 lat, którzy odpowiedzą za usiłowanie rozboju. Mieszkańcy Lublina zaatakowali w Parku Ludowym 18-latka. Chcieli od niego pieniędzy. Ostatecznie uciekli. Sprawcy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców. Usłyszeli już zarzuty.

To miasto zwiększa liczbę koncesji na mocny alkohol o 100 proc. I wprowadza prohibicję

To miasto zwiększa liczbę koncesji na mocny alkohol o 100 proc. I wprowadza prohibicję

O 100 proc. wzrośnie pula koncesji na mocny alkohol w Łukowie. Ale jednocześnie w mieście zacznie obowiązywać nocna prohibicja. Niektórzy radni byli zaskoczeni ekspresowym procedowaniem uchwały w tej sprawie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium