Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

3 lipca 2019 r.
16:53

500 zł mandatu za sprzedaż żarówki bez paragonu. Po tym przypadku był pierwszy wniosek o ukaranie urzędnika, są kolejne

0 12 A A

Rozmowa z Adamem Abramowiczem, Rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorców, byłym posłem z Białej Podlaskiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Jedną z pierwszych spraw, w której Pan interweniował, była prowokacja urzędniczek skarbowych w warsztacie samochodowym w Bartoszycach. Na ich prośbę naprawy świateł – tuż po godzinach pracy – dokonał pracownik, montując w aucie urzędniczek prywatną, używaną żarówkę. Za usługę wziął oferowane mu 10 zł. Ponieważ kasa była już zamknięta, nie mógł wydrukować paragonu. Dokonujące prowokacji urzędniczki ukarały go 500 zł mandatem. Po pana interwencji sąd umorzył sprawę. Dużo jest takich absurdów?

– To był mój pierwszy wniosek o ukaranie urzędnika karą dyscyplinarną. Jako rzecznik, w przypadku łamania konstytucji biznesu, mam takie uprawnienia. Kolejne trzy wnioski w sprawie urzędników, którzy wszczynali sprawy z kodeksu karno-skarbowego wyłącznie po to, aby zawiesić bieg przedawnienia, też już zostały złożone. Urząd ciągnie sprawę przez kilka lat, a kiedy zbliża się przedawnienie, stawia zarzuty karno-skarbowe, aby dalej prowadzić postępowanie. Najbardziej bulwersujące jest to, że Ministerstwo Finansów zaleca, aby tego typu praktyki nie stosować. Minister swoje, a urzędnik w terenie swoje.

• Jakie kary grożą urzędnikom?

– To są kary dyscyplinarne nakładane przez przełożonego. Ale tu nawet nie chodzi o to, żeby ta kara była jakaś szczególnie dolegliwa, by się na tych urzędnikach odegrać, tylko o to, by poszedł do nich wyraźny sygnał, że konstytucja biznesu jest poważnym aktem prawnym i należy jej bezwzględnie przestrzegać.

• Karanie ma pełnić funkcję edukacyjną?

– Jak najbardziej. I mamy już sygnały od przedsiębiorców, że od wejścia konstytucji biznesu zmienia się postawa urzędników, oczywiście na lepsze, że bardziej przyjaźnie traktują właścicieli firm. Ale niestety są jeszcze tacy, którzy jakby nie dostrzegli, że ten dokument wszedł w życie i myślą, że będzie jak było. A nie będzie. Zawsze mogą się spodziewać mojej stanowczej reakcji. Wygraliśmy już cztery sprawy, gdzie rzecznik przystępował do procesu w imieniu przedsiębiorcy na prawach prokuratora i mógł go reprezentować np. przed sądem administracyjnym. A kolejnych 60 spraw już na nas czeka

• Na co najczęściej skarżą się przedsiębiorcy?

– Na ZUS. Niestety, system ryczałtowych składek, liczony od przychodu, jest bardzo dolegliwy i wielu mikro i małych przedsiębiorców wpada w pułapkę, trudno im wycofać się z działalności, a składki trzeba płacić. Druga sprawa, na którą użalają się właściciele firm, to skomplikowane przepisy. Oni mówią wprost, że chcą się skoncentrować na prowadzeniu biznesu, a nie na rozwiązywaniu formalno-prawnych łamigłówek. Jako rzecznik również w tym przypadku mam możliwość interwencji, gdyż mogę występować o objaśnienia prawne do ministerstw. A takie objaśnienia są wiążące. Wystąpiliśmy w kilku sprawach, m.in. dotyczącej interpretacji przepisów o ochronie danych osobowych.

Złota Setka 2018: Pełny ranking firm

• 70 proc. przedsiębiorców w badaniu dla Polskiej Rady Biznesu uznało, że koszty ubezpieczeń społecznych są zbyt wysokie. Zgłosił pan pomysł, by składki na ZUS, poza ubezpieczeniem zdrowotnym, były dobrowolne. Jak ocenia Pan szanse wprowadzenia tych regulacji?

– Nie będzie to proste. Bardzo długo trwało przekonanie polityków, żeby wprowadzić tzw. mały ZUS, czyli składki dla tych, którym niskie obroty nie pozwalają płacić składki w pełnej wysokości. Z kolei w przypadku dobrowolności ZUS jest to zanegowanie dogmatu, który tkwił w świadomości od czasu transformacji, że ZUS musi być płacony ryczałtowo i koniec. Jest to system wyjątkowo szkodliwy, niemoralny wręcz…

• Z jakich powodów?

– Z takich, że wyrzuca Polaków, którzy chcą pracować na własny rachunek, do szarej strefy. Wręcz ich zmusza do tego. Bo jeśli ktoś prowadzi firmę, a jego dochody są równe lub niższe niż składka na ZUS, to wiadomo, że pójdzie do szarej strefy. Po drugie ten system jest niesprawiedliwy: tyle samo na ZUS płaci przedsiębiorca, którego dochód jest mały i tyle samo, dla którego 1300 zł miesięcznie nie stanowi żadnego problemu.

• Ale po wprowadzeniu dobrowolności w płaceniu składek ZUS w budżecie państwa momentalnie pojawi się olbrzymia dziura.

– My to sprawdziliśmy. Instytut Emerytalny wyliczył, że gdyby wszyscy przedsiębiorcy zrezygnowali z ZUS, to dziura wyniosłaby 12 mld zł. Ale równolegle zrobiliśmy badania, z których wynika, że 55 proc. przedsiębiorców nie wyszłoby z ZUS, co oznacza, że ta dziura byłaby już o połowę mniejsza. Podobne proporcje są w Niemczech. A nasz system jest wzorowany na niemieckim. Tam to już zostało przetestowane i działa.

• Liczy pan na to, że po wprowadzeniu dobrowolności składek ujawnią się przedsiębiorcy z szarej strefy?

– Tak, jak najbardziej. Ale istotne z mojego punktu widzenia jest to, że państwo w stosunku do swoich obywateli przestałoby być opresyjne. Bo jeśli ktoś wpada w spiralę zadłużenia wobec ZUS, bo gorzej mu idzie w biznesie, to państwo może go nawet eksmitować za długi z mieszkania. Wysoki urzędnik ZUS wyjaśnił mi , że państwo nie zabiera tych pieniędzy dla siebie, ale wpłaca je na konto eksmitowanego i wrócą one do niego w postaci emerytury. I to jest chore. Musimy to zmienić. W dużej mierze zależeć będzie to od stopnia zorganizowania się przedsiębiorców. Dzisiaj są rozdrobnieni i nie stanowią dla polityków środowiska, z którym warto się liczyć. Dlatego powołałem przy instytucji rzecznika Radę Przedsiębiorców, w której jest już 140 organizacji. W wielu sprawach zaczynają mówić jednym głosem. Mam nadzieję, że może przed wyborami politycy dostrzegą, że problemy przedsiębiorców to ważne tematy społeczne i się nad nimi pochylą.

• Od ponad roku mamy konstytucję biznesu: jest ulga w ZUS na start, domniemanie niewinności itp. A co w niej iskrzy?

– W samej konstytucji nic bym nie zmieniał, bo to jest bardzo dobry dokument. Natomiast życzyłbym sobie, by ona szybko wchodziła w życie, a wtedy sytuacja przedsiębiorców zmieniłaby się diametralnie na lepsze.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium