Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

20 czerwca 2022 r.
10:03

Przez 150 lat akt lokacyjny Zamościa był uznawany za zaginiony. Sensacyjne odkrycie

Autor: Zdjęcie autora ak
31 0 A A
Aktu lokacyjnego Zamościa, podpisanego przez Jana Zamoyskiego, nie było w mieście od stuleci. Natomiast w zbiorach Muzeum Zamojskiego znajduje się jego oficjalne potwierdzenie, wystawione przez kancelarię królewską Stefana Batorego. Ten dokument można było w oryginale oglądać dwa lata temu podczas obchodów 440-lecia założenia miasta
Aktu lokacyjnego Zamościa, podpisanego przez Jana Zamoyskiego, nie było w mieście od stuleci. Natomiast w zbiorach Muzeum Zamojskiego znajduje się jego oficjalne potwierdzenie, wystawione przez kancelarię królewską Stefana Batorego. Ten dokument można było w oryginale oglądać dwa lata temu podczas obchodów 440-lecia założenia miasta (fot. UM Zamość/Archiwum)

Byłem, widziałem i dotykałem. Przyznaję, że ręce mi trochę drżały – mówi Jakub Żygawski, dyrektor Archiwum Państwowego w Zamościu o tym, jak miał okazję obejrzeć odnaleziony, a przez blisko 150 lat uznawany za zaginiony oryginalny akt lokacyjny Zamościa z kwietnia 1580 roku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ten wyjątkowy, niezmiernie ważny dla miasta dokument wróci do Zamościa 1 lipca. Data nie jest przypadkowa. Dokładnie rok wcześniej dyrektor Żygawski odebrał telefon z Krakowa. Dzwonił jego „serdeczny kolega”, prof. Wojciech Krawczuk, dyrektor tamtejszego Archiwum Państwowego. Powiedział, że ma akt lokacyjny Zamościa i że chce go miastu przekazać.

– Zamurowało mnie dosłownie – wspomina Żygawski. Bo podobnie jak wielu innych historyków był przekonany, że ten dokument wystawiony 10 kwietnia 1580 i podpisany przez Jana Zamoyskiego po prostu zaginął. – Cień nadziei na jego odnalezienie oczywiście istniał, ale w najśmielszych marzeniach nie przypuszczałem, że stanie się to za czasów mojej pracy w Archiwum Państwowym w Zamościu – opowiada.

Podpisany przez Jana Zamoyskiego akt lokacyjny od początku historii miasta był przechowywany w Ratuszu (wraz z dokumentami potwierdzającymi go wystawionymi w czerwcu 1580 roku na dworze króla Stefana Batorego). Kiedy jednak w 1811 roku rozpoczęła się rozbudowa twierdzy, zapadła decyzja o przetransportowaniu pergaminów do Szczebrzeszyna, a stamtąd, w roku 1843 do Archiwum Akt Dawnych w Lublinie. Tyle wiadomo na pewno. Późniejsze losy dokumentu są zagadką. Jedna z hipotez mówi o tym, że po likwidacji AAD był przewieziony do Wilna.

– Ale w spisach archiwaliów, które tam transportowano aktu lokacyjnego Zamościa nie było – mówi Żugawski i przywołuje jeszcze jedną z możliwych wersji wydarzeń mówiącą o tym, że pergamin mógł z lubelskiego archiwum wynieść ks. Mikołaj Kulaszyński, który w 1855 roku ukończył seminarium w Lublinie, a później był wikariuszem zamojskiej kolegiaty. Nie jest wykluczone, że chcąc ratować arcyważny dokument, przekazał go znajomemu konserwatorowi z Małopolski. To tłumaczyłoby, jak akt lokacyjny znalazł się w krakowskim Archiwum Państwowym.

Odnaleziono go przypadkowo, podczas przeprowadzki do nowej siedziby. W tym historycznym odkryciu wielka jest zasługa Aleksandra Korolewicza, kierownika oddziału akt miasta Krakowa. – Osobiście uczestniczył w pakowaniu dokumentów i zwrócił uwagę na jedyny, który nie dotyczył Krakowa, ale Zamościa. Zaczął go analizować i odkrył, że to akt lokacyjny podpisany przez całożyciela miasta – opowiada Jakub Żygawski.

Od tamtej pory minął rok. Bo choć dyrektor krakowskiego archiwum od razu zadeklarował chęć przekazania dokumentu, to do realizacji takich zamierzeń trzeba spełnienia wielu formalności, m.in. oficjalnej zgodny Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych. W końcu się udało. Oficjalnie akt lokacyjny wróci do Zamościa już za półtora tygodnia.

– Uroczystość odbędzie się w Sali Consulatus Ratusza. Później dokument trafi do nas. Będzie oczywiście zdigitalizowany i następnie udostępniany w formie cyfrowej, ale planujemy też, aby przynajmniej jeden dzień można go było oglądać w oryginale – zdradza dyrektor archiwum. Mówi, że ten „dzień otwarty” odbędzie się najpewniej we wrześniu, gdy młodzież wróci z wakacji. Chodzi o to, by jak najwięcej osób miało okazję obejrzeć oryginał. Jakub Żygawski już go widział. Mówi, że jest w bardzo dobrym stanie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

Zwycięska drużyna Północy

LNBA. Za nami Mecz Gwiazd

W hali I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie odbył się Mecz Gwiazd LNBA. MVP imprezy został Jakub Wróblewski

Kupiłeś te produkty w Action? Natychmiast oddaj je do sklepu

Kupiłeś te produkty w Action? Natychmiast oddaj je do sklepu

Sieć sklepów Action zwraca się do klientów z informacją o natychmiastowy zwrot wybranych produktów. Mogą one stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia.

Czujka dymu uratowała im życie. Nocny pożar w powiecie lubelskim

Czujka dymu uratowała im życie. Nocny pożar w powiecie lubelskim

O tym, że czujki przeciwpożarowe ratują życie przekonali się mieszkańcy jednego z domów jednorodzinnych w powiecie lubelskim.

Dachówka ceramiczna płaska — krok po kroku

Dachówka ceramiczna płaska — krok po kroku

Dachówka ceramiczna płaska jest dziś jednym z ciekawszych wyborów pokryć dachowych. Jej charakterystyka i trwałość sprawiają, że jest chętnie wybierana do domów o zróżnicowanej architekturze. Dziś dowiesz się o tym, jak powstaje dachówka ceramiczna, jakie cechy są jej wyróżnikiem oraz jak wygląda jej montaż i konserwacja.

W Bydgoszczy rozegrano mistrzostwa Polski w pływaniu, grad medali zawodników AZS UMCS Lublin

W Bydgoszczy rozegrano mistrzostwa Polski w pływaniu, grad medali zawodników AZS UMCS Lublin

Pływacy z województwa lubelskiego przywieźli z mistrzostw Polski na krótkim basenie, które w ostatnich dniach rozgrywane były w Bydgoszczy 11 medali. Dziewięć było dziełem zawodników AZS UMCS Lublin. Dwa krążki wywalczył także Filip Suchański z UKS 51 Lublin.

Już nie będzie p.o. Zenon Orechwo nowym dyrektorem OSiR

Już nie będzie p.o. Zenon Orechwo nowym dyrektorem OSiR

Był przez lata kierownikiem obiektów. Po zmianach organizacyjnych wprowadzonych jesienią został pełniącym obowiązki dyrektora, łącząc jednocześnie tę funkcję z poprzednią. Teraz Zenon Orechwo zostanie już na stałe szefem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu.

To może być wielki mistrz
WIDEO
film

To może być wielki mistrz

Lublinianin Natan Rybczyński robi furorę w sporcie kartingowym

Święta tuż-tuż. Pamiętasz te kultowe świąteczne produkcje?
QUIZ

Święta tuż-tuż. Pamiętasz te kultowe świąteczne produkcje?

Między smażeniem karpia, a lepieniem pierogów warto zadbać o rozrywkę. A jak święta, to tylko świąteczne filmy. Sprawdźcie się w naszym quizie.

Wigilia w Polsce i na świecie. Co obcokrajowcy myślą o naszych tradycjach?
film

Wigilia w Polsce i na świecie. Co obcokrajowcy myślą o naszych tradycjach?

Czy Wigilia wszędzie wygląda tak samo? W dzisiejszym odcinku programu Dzień Wschodzi rozmawiamy z Lorenzo Izzo z Włoch i Luisem Alberto Villablanca Alvarezem z Chile o tym, jak wygląda Wigilia w Polsce, Włoszech i Chile, coo ląduje na świątecznym stole w ich krajach, jakie tradycje najbardziej zaskakują obcokrajowców? Poznaj różnice kulturowe, fascynujące historie i to, co łączy nas podczas świąt, mimo dzielących nas kilometrów!

Padwa Zamość zakończyła rok porażką, AZS AWF Biała Podlaska opuścił ostatnie miejsce

Padwa Zamość zakończyła rok porażką, AZS AWF Biała Podlaska opuścił ostatnie miejsce

W meczu pierwszej kolejki rundy rewanżowej Padwa Zamość przegrała na wyjeździe z E.LINK Gwardią Koszalin 23:29.

Kolejny rodzinny oprawca w rękach policji

Kolejny rodzinny oprawca w rękach policji

Nawet 5 lat więzienia grozi domowemu bokserowi z powiatu kraśnickiego. Najbliższe 3 miesiące spędzi w policyjnym areszcie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium