Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

5 lutego 2012 r.
17:04
Edytuj ten wpis

Daniel Koczon (Motor Lublin): Na Pelikana ludzie nie będą przychodzić

0 0 A A
Daniel Koczon podczas ostatniego sparingu z Radomiakiem (MOTOR.LUBLIN.PL)
Daniel Koczon podczas ostatniego sparingu z Radomiakiem (MOTOR.LUBLIN.PL)

ROZMOWA z Danielem Koczonem, jednym z nowych nabytków Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Dwa gole w sparingu z Radomiakiem to znak, że Daniel Koczon jest w dobrej formie?

– W tym okresie jeszcze ciężko powiedzieć. Strzeliłem dwie bramki, bo dostałem dobre podania. Na pewno z każdym dnie czuję się coraz lepiej. Wiadomo, że ten pierwszy okres zimy jest najcięższy. Teraz będziemy powoli schodzić z obciążeń. A sama forma ma być na 17 marca.

Przy okazji sparingu zrobiłeś sobie prezent, bo 1 lutego obchodziłeś urodziny. Jak się czujesz jako 30-latek?

– Całkiem dobrze. Oprócz tego, że w dowodzie mam trzydziestkę to nic się nie zmienia. Czuję się nawet dużo młodziej niż wcześniej (śmiech – przyp. red.). A jeśli chodzi o boisko to mam jeszcze dużo do zrobienia. Oby tylko zdrowie było.

Mróz sprawił, że odwołane zostały wasze wieczorne treningi na boisku i sparing ze Stalą Rzeszów. Przygotowania są teraz luźniejsze?

– Absolutnie nie. Nadrabiamy to w hali, gdzie naprawdę nie jest lekko. Przez to, że nie odbyły się te zaplanowane treningi musimy pracować ciężej. Wszystko musi być wyrównane.

Zaskoczyło cię coś po powrocie do Lublina?

– Pełnowymiarowe boisko ze sztuczna trawą przy ul. Poturzyńskiej. Teraz nie trzeba pakować się w busa i jeździć do Łęcznej na treningi, jak to było kilka lat temu.

Zyskałeś, czy straciłeś finansowo na przejściu z Olimpii Elbląg do Motoru?

– Straciłem i to dużo, bo takich pieniędzy, jakie miałem w Elblągu w Lublinie nie dostanę. To również dlatego, że 2011 rok pod względem sportowym dla mnie nie istniał. Nie mogłem więc stawiać dużych żądań finansowych. Ale nie to jest teraz dla mnie najważniejsze. Chcę się w Motorze odbudować i wierzę, że mi się to uda.

21 meczów i 1 bramka – to twój dorobek w ekstraklasie. Widzisz jakieś szanse na jego powiększenie?

– Będzie ciężko. Chyba żebyśmy awansowali do ekstraklasy z Motorem. Czego życzyłbym sobie, kolegom z drużyny, kibicom i całemu miastu.

Podpisałeś kontrakt z Motorem do końca sezonu 2012/13. Wypełnisz go?

– Wiele jest uzależnione od tego czy awansujemy. Na pewno w czerwcu znowu siądziemy do rozmów na temat kontynuacji umowy. Wynika to z pewnych zapisów, które są w kontrakcie.

Myślisz jeszcze o wędrówce po Polsce, czy Lublin to już raczej końcowy przystanek w karierze?

– Mam swoje lata i chciałbym się tu osiedlić. W życiu jednak różnie bywa. Choć na pewno nie zamierzam na siłę szukać klubu z I czy II ligi, gdzieś na drugim końcu Polski.

Może nie będziesz musiał?

– Cała nadzieja w nowym stadionie, który może postawić Motor na nogi. Wiadomo, że mając taki obiekt łatwiej przyciągnąć sponsorów. Jak na mecze będzie przychodzić po 5-6 tys. kibiców to będzie już sygnał, że warto się zaangażować w ten klub. Ale musimy awansować, bo nie obrażając nikogo, ale na Pelikan Łowicz w II lidze ludzie raczej nie zechcą przychodzić.

Myślisz, że to realne już w tym sezonie?

– Tak, oby tylko szczęście nam dopisało i wszystko zaskoczyło od samego początku, to będzie dobrze. Myślę, że już po pierwszych czterech kolejkach wszyscy będziemy mądrzejsi.


Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium