Według agencji Interfax, kradzież zgłosił w nocy z czwartku na piątek Anatolij Jeżow, który jest rektorem Międzynarodowej Szkoły Zarządzania w Archangielsku i zarazem generałem-pułkownikiem wojsk kozackich.
Powiedział, że 4 lub 5 stycznia przestępcy dostali się do jego mieszkania w Moskwie, otworzyli wbudowany w ścianę sejf, skąd zabrali 459 tysięcy euro i 10 tysięcy dolarów amerykańskich, które – jak wyjaśnił poszkodowany – należały do uczelni i były przeznaczone na zakup nowej siedziby. Poza tym z sejfu zabrano 300 tysięcy dolarów USA należących do Wielkiego Bractwa Wojsk Kozackich w Rosji i za Granicą.
Złodzieje nie pogardzili też wyrobami jubilerskimi i 107 orderami i medalami. Straty oszacowano na 31 mln rubli, czyli ponad 1 mln dolarów.