Czy po kilku latach posuchy sezon 2013/14 wreszcie okaże się przełomowy dla Motoru Lublin? Patrząc na transfery jakich dokonał klub z Al. Zygmuntowskich jest to możliwe. Sukces jest potrzebny. Czekają na niego nie tylko kibice i miasto, ale przede wszystkim… budowany właśnie stadion
– Chcemy zająć jak najwyższe miejsce i takie zadanie postawiliśmy przed trenerem – odpowiada Tadeusz Kuna, prezes Motoru Lublin SA. – To oznacza, że awans też wchodzi w rachubę.
Awans byłby jak znalazł dla większościowego udziałowca klubu, którym jest miasto Lublin. Na wrzesień 2014 roku prezydent Krzysztof Żuk szykuje się bowiem do oficjalnego otwarcia nowego stadionu przy ul. Krochmalnej.
Dla wszystkich byłoby w taj sytuacji lepiej gdyby Motor zagrał tam pierwszo, a nie drugoligowy mecz. Szanse są, bo spośród obecnych drużyn w II lidze nie ma zdecydowanych faworytów do awansu. Tu każdy może wygrać z każdym.
Okres przygotowań był dla lublinian krótki, ale działo się w nim sporo. Trener Przemysław Delmanowicz mógł się przyjrzeć całemu tabunowi kandydatów do gry w Motorze. Jedni zostawiali, drudzy szybko wyjeżdżali.
Sztabowi szkoleniowemu lubelskiej drużyny udało się jednak stworzyć ciekawą kadrę piłkarzy.
Najnowsze nabytki Motoru to 31-letni obrońca Ivan Udarević.
Chorwat ma za sobą występy w ekstraklasie w barwach Polonii Warszawa i ŁKS Łódź, a ostatnie trzy sezony spędził w I-ligowej Flocie Świnoujście. – Podpisaliśmy już także umowę z Konradem Wrzesińskim, młodzieżowcem z Polonii Warszawa – podkreśla prezes Kuna.
Oprócz tej dwójki, z ciekawych zawodników, na Zygmuntowskie trafili tego lata jeszcze Mateusz Broź (Garbarnia Kraków), który był w ub. sezonie królem strzelców II ligi wschodniej, a także Tomasz Sedlewski (Olimpia Elbląg), Dennis Mooy (Vfl Oldenburg II – Niemcy), Kacper Wróblewski (Korona Kielce) i Rafał Król (Doxa Kranoulas – Grecja). Na papierze robi to wrażenie.
A to być może jeszcze nie wszystko. Przed pierwszym meczem kadra nie jest jeszcze zamknięta. – Okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia, więc niewykluczone, że pozyskamy jeszcze jakichś piłkarzy – nie ukrywa Kuna.
MOTOR LUBLIN SA
BRAMKARZE: Mateusz Oszust (92), Paweł Lipiec (94).
OBROŃCY: Grzegorz Bronowicki (80), Damian Falisiewicz (87), Piotr Karwan (80), Jakub Kosiarczyk (95), Dawid Ptaszyński (82), Ivan Udarević (82), Kacper Wróblewski (94), Dennis Mooy (91), Maciej Zieliński (93), Mateusz Bednarski (95).
POMOCNICY: Patryk Czułowski (94), Damian Kądzior (92), Rafał Król (89), Konrad Wrzesiński (93), Tomasz Sedlewski (90), Sebastian Orzędowski (85).
NAPASTNICY: Igor Migalewski (85), Mateusz Broź (88), Marcin Kufrejski (95), Kamil Wolski (96).
PRZYBYLI: Udarević (Flota Świnoujście), Wróblewski (Korona Kielce ME), Mooy (Vfl Oldenburg II – Niemcy), Król (Doxa Kranoulas – Grecja), Wrzesiński (Polonia Warszawa ME), Sedlewski (Olimpia Elbląg), Broź (Garbarnia Kraków), Zieliński (Cracovia II Kraków), Orzędowski (Wisła Puławy).
UBYLI: Tomasz Ptak (Jagiellonia Białystok), Łukasz Matuszczyk (Dolcan Ząbki), Michał Ciarkowski (Warta Poznań), Kacper Horodeński, Piotr Klepczarek, Vincent Kayizzi, Karol Kostrubała, Radosław Kursa (szukają klubów), Rafał Niżnik (zakończył karierę), Damian Szpak (Górnik Łęczna), Ivan Jovanović (NK Celje – Słowenia), Artur Węska (praca).