Piłkarze I-ligowego Motoru wznowią treningi w najbliższy wtorek, spotykając się po świątecznej przerwie o godz. 11. Trener Mirosław Kosowski zaplanował zajęcia w hali, chociaż jeszcze nie wie, czy działaczom uda się wynająć obiekt.
– Chciałbym zaprosić kilku graczy, ale dziś trudno powiedzieć, czy ktoś skorzysta z oferty. Byłoby dobrze, aby piłkarze, mogący wzmocnić nasz skład, od początku uczestniczyli w przygotowaniach do wiosennych zmagań.
Sądzę, że więcej będzie wiadomo po 11 styczna, kiedy ma być dokończone walne zebranie w lubelskim klubie. Dziś nawet nie wiem, co możemy zaproponować zawodnikom, którzy byliby zainteresowani występami w naszej drużynie. Możliwe są też wypożyczenia z innych klubów i ten kierunek uzupełniania kadry jest realny.
Z każdym dniem będzie przybywało obciążeń treningowych.
– Od początku przyszłego tygodnia zamierzamy ćwiczyć dwa razy dziennie – dodał szkoleniowiec Motoru.
– Początkowo będą przeważały treningi biegowe. W środę zamierzam przeprowadzić test wytrzymałościowy.
– Na pewno przyjdę na wtorkowe zajęcia, chociaż jeszcze mam kłopot z kolanem – powiedział Przemysław Żmuda, piłkarz Motoru.
– Uraz ciągnie się od spotkania z Wartą. Może nie jest groźny, ale wciąż odczuwalny. Na trening wybiera się też Rafał Król, którym interesuje się Górnik Łęczna.
– Na razie nie mam żadnych sygnałów z Łęcznej – stwierdził zawodnik lubelskiego zespołu. – Nie wiem, co ustalili działacze, dlatego przygotowuję się do treningów z Motorem.
23 stycznia "żółto-biało-niebiescy” powinni rozegrać pierwszy mecz kontrolny, a ich przeciwnikiem będą piłkarze Radomiaka.
Kolejne sparingi lublinian: 30 stycznia z Górnikiem w Łęcznej, 3 lutego ze Stalą Poniatowa, 6 lutego ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, 10 lutego z Wisłą w Puławach, 13 lutego ze Stalą Stalowa Wola (miejsce spotkania do uzgodnienia), 17 lutego z Hetmanem Zamość (prawdopodobnie w Zamościu), 20 lutego ze Startem Otwock, 24 lutego z Resovią i 27 lutego ze Spartakusem Szarowola.