Jutro o godz. 13 Motor Lublin gra u siebie ze Zniczem Pruszków, w którym trenerską przygodę rozpoczynał Piotr Świerczewski
Po ostatnich dwóch meczach widać, że Motor jest w gazie. Gra przy tym bardzo skutecznie. Garbarni Kraków strzelił trzy bramki, a Unii Tarnów cztery, i to na jej boisku.
Znicz będzie jednak trudniejszym rywalem. Po ostatnim zwycięstwie nad silną Puszczą Niepołomice pruszkowianie zajmują czwarte miejsce w tabeli.
W ekipie prowadzonej przez trenera Roberta Kochańskiego gra m.in. znany kibicom na Lubelszczyźnie Adrian Paluchowski, który w poprzednich dwóch sezonach występował w GKS Bogdanka. 25-letni napastnik zaliczył też 27 spotkań w ekstraklasie w barwach Legii Warszawa, dla której strzelił pięć bramek i Piasta Gliwice.
Co ciekawe, jutrzejszy rywal Motoru, ma jak na razie najmniej strzelonych (9), ale jednocześnie też najmniej straconych bramek w lidze (7). Czy w Lublinie zdecyduje się na otwartą grę, a nie murowanie bramki i czychanie na kontry?
– Staramy się już od kilku tygodni zmienić troszeczkę nasz styl gry na bardziej ofensywny. Wychodzimy dwoma środkowymi, ofensywnymi zawodnikami i prawdopodobnie będziemy w dalszym ciągu realizować taką taktykę, bo przynosi nam zwycięstwa i trzy punkty, a to jest najważniejsze – tłumaczył po wygranej1:0 z Puszczą Jakub Jasiński, trener bramkarzy w pruszkowskim klubie.
Jutrzejsze spotkanie będzie miało dodatkowy smaczek. To właśnie w Zniczu Piotr Świerczewski rozpoczynał swoją przygodę z trenerską ławką. Przez dwa miesiące prowadził pruszkowian w duecie z Maciejem Śliwowskim. "Świr” zapewnia jednak, że wszelkie sentymenty zostawi w szatni.
– W Pruszkowie bardzo fajnie mi się pracowało, ale jestem zawodowcem. Teraz trenuję Motor i chcę zdobyć w meczu ze Zniczem trzy punkty – podkreśla szkoleniowiec lublinian, który będzie musiał się zastanowić nad złożeniem linii obrony. Za kartki pauzuje bowiem Damian Falisiewicz, żelazny do tej pory defensor "żółto-biało-niebieskich”.
Aby śledzić relację na żywo (live) z meczu
Motor Lublin – Znicz Pruszków (relacja na żywo)
- KLIKNIJ W TEN LINK
SĄ CHĘTNI NA PREZESA
W środę upłynął termin zgłaszania się kandydatów w konkursie na prezesa Motoru. – Wpłynęły trzy oferty – mówi Siergiej Michajłow, kierownik lubelskiej drużyny. Ich otwarcie odbędzie się w poniedziałek. Następnie wybrani kandydaci będą musieli przejść rozmowę kwalifikacyjną z radą nadzorczą spółki, podczas której przedstawią m.in. koncepcję zarządzania klubem.