Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Działacze Motoru próbowali zmienić termin meczu z Flotą, ale Polski Związek Piłki Nożnej nie przystał na propozycję lublinian. "Żółto-biało-niebiescy” muszą zainaugurować I-ligowy sezon zgodnie z planem – w najbliższą niedzielę w Świnoujściu.
W środę, w lubelskim klubie prowadzono rozmowy z zawodnikami, którzy jeszcze nie podpisali kontraktów. – Uzgadnialiśmy warunki, a umowy chcemy parafować w czwartek – powiedział Grzegorz Szkutnik, prezes Motoru.
– Z zawodników ukraińskich najbliżej Motoru jest Aleksander Omeljanow – dodał trener Mirosław Kosowski.
– Niestety, przed pierwszym meczem raczej nie zdążymy załatwić formalności związanych ze zgłoszeniem Omeljanowa do rozgrywek. Problem jest także z Łukaszem Giereszem, który grał na Cyprze i czeka na certyfikat. Jeżeli chodzi o Radosława Kursę, to był tylko na jednym treningu, a później nie pojawił się w naszym klubie.
– Z zawodników ukraińskich najbliżej Motoru jest Aleksander Omeljanow – dodał trener Mirosław Kosowski.
– Niestety, przed pierwszym meczem raczej nie zdążymy załatwić formalności związanych ze zgłoszeniem Omeljanowa do rozgrywek. Problem jest także z Łukaszem Giereszem, który grał na Cyprze i czeka na certyfikat. Jeżeli chodzi o Radosława Kursę, to był tylko na jednym treningu, a później nie pojawił się w naszym klubie.
