29-letni napastnik nie będzie już strzelał bramek dla lublinian. Od wczoraj jest piłkarzem Radomiaka Radom.
Ta informacja zaskoczyła kibiców Motoru, bo piłkarz nie był wystawiony przez klub na listę transferową, rozpoczął też przygotowania do nowego sezonu z "żółto-biało-niebieskimi”.
Prędota to pierwszy nabytek Radomiaka, który jest beniaminkiem II ligi gr. wschodniej, a drugim trenerem jest tam od niedawna Mirosław Kosowski.
– Bardzo się cieszę, że pozyskaliśmy Piotra. Będzie on na pewno wzmocnieniem naszego zespołu. Jest to zawodnik mogący grać zarówno jako środkowy napastnik jak i boczny pomocnik. W ostatnim sezonie może nie strzelił wielu bramek, ale miał bardzo wiele asyst przy golach najlepszego strzelca Motoru Igora Migalewskiego. W klasyfikacji kanadyjskiej na pewno byłby liderem – powiedział Armin Tomala, trener Radomiaka na portalu radomiak. com.pl.
To nie koniec odejść z Motoru. W ubiegłym tygodniu z klubem pożegnał się też Łukasz Jankowski, któremu trener Sawa podziękował jeszcze przed pierwszym treningiem. 30 czerwca wygasła umowa Nazara Lituna.
Niewiadomo co będzie z Rafałem Niżnikiem. Klub chce się go pozbyć, ale za jego pozostaniem optuje Sawa. Wśród transferowych spekulacji słychać głosy, że Daniel Koczon wyląduje w Stali Rzeszów, a Igor Migalewski w Karpatach Lwów. Z kolei Łukasz Młynarski był testowany przez Pogoń Siedlce.
Tymczasem od dziś lublinianie zaczynają trenować dwa razy dziennie. Z drużyną cały czas ćwiczy czwórka nowych graczy, w tym dwóch Brazylijczyków. W Motorze nie chcą jednak ujawnić ich nazwisk. Na sobotę planowany jest sparing, rywal nie jest jeszcze znany.