Prawo i Sprawiedliwość wystąpiło z kolejnym wnioskiem o przywrócenie kary śmierci. Projekt noweli prawa karnego przewiduje także karę bezwzględnego dożywocia.
– Jeśli posłowie ponownie nie zgodzą się na przywrócenie kary śmierci, to przynajmniej jest duża szansa na wprowadzenie bezwzględnego dożywocia – tłumaczył na konferencji prasowej w Sejmie poseł Ziobro. Zaznaczył, że PiS woli przywrócenie kary śmierci, ale bezwzględne dożywocie byłoby lepsze od obecnych przepisów.
W jego opinii, w Polsce „funkcjonuje dożywocie z przymrużeniem oka”, które gwarantuje przestępcy po 15 latach możliwość wychodzenia na wielodniowe przepustki, a już po 25 latach – warunkowe, przedterminowe zwolnienie. – To nie jest żadne dożywocie, to jest tylko czarowanie ludzi, wprowadzanie w błąd, mydlenie oczu – przekonywał.
W omawianym projekcie, sądy miałyby możliwość orzekania zakazu warunkowego przedterminowego zwolnienia; odpowiednie regulacje uniemożliwiałyby wychodzenie na przepustki groźnym sprawcom.
Ziobro powoływał się na badania amerykańskie prowadzone w ciągu 40 lat, z których wynika, że wraz z zaprzestaniem stosowania kary śmierci w USA liczba zabójstw gwałtowanie wzrosła, a wraz z powrotem do kary śmierci – gwałtownie spadła.
W miniony piątek Sejm większością trzech głosów odrzucił projekt zmian w prawie karnym, autorstwa PiS, przywracający karę śmierci.