Motor Lublin w najbliższą sobotę o godz. 17 zmierzy się z Avią Świdnik. Działacze klubu zachęcają do kupowania biletów w przedsprzedaży, aby uniknąć kolejek przed meczem
Bilety będzie można dostać także w Lombardzie Amsterdam przy ul. Lwowskiej – mówi Waldemar Leszcz, prezes Motoru.
Bilety będą dostępne także w czwartek i piątek. W klubie również od godz. 12.
"Żółto-biało-niebiescy” po słabym początku sezonu ostatnio wyraźnie złapali formę. Świadczy o tym pewne zwycięstwo nad Izolatorem Boguchwała (3:0). Teraz podopieczni trenera Mariusza Sawy będą też faworytem w starciu z Avią.
– Przeanalizowaliśmy sobie wcześniejsze spotkania i doszliśmy do wniosku, że wychodzimy zbyt odważnie. W Boguchwale poczekaliśmy na rywali i dzięki temu mogliśmy wyprowadzać groźne kontry. Wszystko zaczyna zmierzać w dobrym kierunku, ale przed nami jeszcze sporo trudnych pojedynków – mówi Paweł Kamiński, drugi trener zespołu z Lublina. I dodaje, że niewykluczone, że mimo zdobycia trzech punktów zwycięski skład może zostać zmieniony.
– Mamy jeszcze sporo czasu do soboty, na pewno wystawimy najmocniejszą jedenastkę, na jaką będzie nas stać.
Jednym z bohaterów starcia z Izolatorem był Kamil Stachyra. Popularny "Kapi” zdobył gola i zaliczył asystę.
– Koncentrujemy się na każdym, konkretnym meczu. Dlatego teraz skupiamy się już tylko i wyłącznie na meczu z Avią. Interesują nas przede wszystkim trzy punkty – mówi Stachyra na oficjalnej stronie internetowej Motoru.
Avia powoli też zaczyna łapać odpowiedni rytm. Pierwsze spotkania to przede wszystkim dziurawa defensywa ze strony świdniczan. W ostatniej serii gier Łukasz Gieresz wreszcie zachował jednak czyste konto, a drużyna Mirosława Kosowskiego pokonała rywala 1:0.