Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zacieki, odbarwienia, odpadający płatami tynk. Schody zamojskiego Ratusza wyglądają jak po przejściu kataklizmu. Aż trudno w to uwierzyć, bo zaledwie rok temu przeszły remont.
„Otwórzmy nasze serca” to hasło przewodnie tegorocznego Marszu Przyjaźni. Impreza już drugi rok z rzędu gromadzi tłumy uczniów. Sukces tym większy, że inicjatorami i organizatorami są sami uczniowie.
Połowę zamojskiego Rynku Wielkiego ogrodzą barierki. Straż Miejska dopilnuje, żeby nikt z miejscowych nie dostał się do środka. To po to, żeby nie psuć zabawy zaproszonym gościom. Tylko dla nich ma śpiewać włoska gwiazdka In-Grid.
Maszynę do wybijania tuneli pod drogami skonstruował ze złomu. Za zgniatarkę do butelek PET i maszynę do wylewania asfaltu też nie płacił, tylko zrobił sam
Filozofia, matematyka czy grafika użytkowa – to tylko niektóre z nowych kierunków studiów, które już od października chcą uruchomić zamojskie uczelnie. Przoduje Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, która wnioskuje o zgodę rządu na utworzenie aż sześciu kierunków nauczania.
Apartamenty o powierzchni ponad 30 metrów kwadratowych, basen i kręgielnia. Czegoś takiego nie ma i nie będzie miał żaden zamojski hotel. To wszystko powstanie natomiast w hotelu, którego budowa trwa w Sitańcu.
To nic, że turyści będą przemykać po rozkopanych chodnikach i slalomem omijać robotników. W Krasnobrodzie cieszą się, że w końcu są pieniądze na remont centrum miasteczka.
Na początku maja rusza sezon turystyczny. Potrwa do końca września. Zamojski magistrat obiecuje, że w tym czasie, podobnie jak rok temu, każdy weekend przyniesie przynajmniej jedną dużą imprezę kulturalną.
Wyrastają jak grzyby po deszczu. W ciągu kilku ostatnich lat w Zamościu przybyło kilkanaście marketów. To swoisty fenomen zważywszy na fakt, że miasto do najbogatszych nie należy, a mieszkańców, czyli potencjalnych klientów systematycznie ubywa.
Prace ruszyły z poślizgiem. Potrwają wiele tygodni, w trakcie których zamojski Rynek Wielki będzie wyglądał jak wielki plac budowy. Właściciele restauracji już zaczynają liczyć straty.