To nic, że turyści będą przemykać po rozkopanych chodnikach i slalomem omijać robotników. W Krasnobrodzie cieszą się, że w końcu są pieniądze na remont centrum miasteczka.
– Jak gmina ma wreszcie pieniądze, to trzeba się cieszyć, że w końcu to zrobią. To wstyd, żeby centrum miasta uzdrowiskowego wyglądało tak obskurnie – mówi Wiesława Nowosad z Krasnobrodzkiego Stowarzyszenia Turystycznego.
W tym samym czasie co modernizacja placu, będzie trwał remont położonych nieopodal ulic Mickiewicza i Cichej. Wyłożenie ich nawierzchni kostką brukową i montaż oświetlenia parkowego ma się zakończyć do połowy lipca. Ekipy budowlańców pojawią się także w rejonie ulic 3 Maja, Szkolnej i Andersa.
Do końca czerwca gmina planuje przyłączenie kolejnych 42 gospodarstw do kanalizacji sanitarnej. To, że powyższe inwestycje będą zakończone w tym roku, jest raczej pewne. W przeciwnym razie gmina straci blisko 3 mln zł dotacji od Unii Europejskiej, która pokrywa trzy czwarte kosztów budów.
Nie wiadomo natomiast, czy remonty uda się skończyć jeszcze latem. A to ze względu na Urząd Marszałkowski, który dysponuje unijnymi pieniędzmi.
– Formalności się przeciągały. W przypadku niektórych projektów gwarancję otrzymania dotacji dostaliśmy dopiero w marcu. Dlatego przetargi na wykonanie robót będziemy organizować w kwietniu – wyjaśnia Kazimierz Geśla, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy Krasnobród.
To nie koniec inwestycji, które na ten rok panują władze roztoczańskiego uzdrowiska. W najbliższym czasie zacznie się remont ulicy Targowej, która stanie się przedłużeniem deptaka przy ul. Partyzantów. Pieniądze gmina ma, bo sprzedała budynek przekazany jej przez Wspólnotę Gruntową. Z gminnej kasy będą pochodziły pieniądze na budowę chodnika przy ulicy Tomaszowskiej i remont trotuaru przy ul. Lelewela.