Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Lubelski Ratusz faworyzował przychodnię, której prezesem – po prywatyzacji – został Jacek Malmon, były dyrektor publicznego ZOZ. Inspektorzy NIK zarzucają też Malmonowi złe zarządzanie majątkiem swojej dawnej firmy.
Dwudziestu pięciu młodych lekarzy z naszego regionu nie zdało Lekarskiego Egzaminu Państwowego. To najgorszy wynik w kraju. Wśród nich jest niechlubny rekordzista, który uzyskał najmniej punktów w Polsce – 64 na 197 możliwych.
Bojkotu egzaminu nie będzie, protest owszem – mówi Michał Bąk z Ogólnopolskiej Akcji Lekarzy Stażystów na Lubelszczyźnie. – Na znak sprzeciwu przyjdziemy ubrani na czarno. Protestujemy przeciwko podważaniu naszych kompetencji. Jesteśmy po studiach, mamy dyplomy, skończyliśmy 13-miesięczne staże w szpitalach, a każe nam się zdawać egzamin.
Lekarze z Kliniki Ortopedii i Traumatologii SPSK nr 4 w Lublinie dostali zakaz przyjmowania chorych, bo zabrakło pieniędzy na leczenie. Dyrekcja wysyła pacjentów do innych szpitali, a lekarzy na urlopy.
Anna Mazurek z Lubartowa zachorowała dwa lata temu. Trafiła pod chirurgiczny nóż po tym, jak wyczuła pod palcami guz w piersi. Była jedną z uczestniczek sobotniego marszu nadziei.
25-letnia Agnieszka promowała herbatę w supermarkecie, kiedy dowiedziała się, że została radną Sejmiku Województwa Lubelskiego. W jednej chwili z przeciętnej studentki historii KUL przemieniła się w ważnego polityka, który trzęsie całym województwem.
Takiej góry pieniędzy Lubelszczyzna nigdy nie widziała. Fundusze z Unii Europejskiej są dla gmin, przedsiębiorców lub fundacji. Można za nie budować drogi, szkoły, szpitale lub kupić ciężarówkę.
Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Jaczewskiego w Lublinie muszą dokonywać dramatycznych wyborów. Wszczepić jedno kosztowne urządzenie ratujące życie, czy zrobić pięć tańszych zabiegów, też niezbędnych pacjentom. Fundusz zdrowia podpowiada lekarzom – radźcie sobie sami.
d Dwa lata chodzenia po lekarzach, pobyt w szpitalu, zabiegi chirurgiczne, masa zdjęć rentgenowskich, antybiotyków, wydanych pieniędzy i zjedzonych nerwów – Kamila Frankiewicz mówi, że tym zakończyło się dla niej usunięcie zęba. Rzekomy sprawca jej nieszczęść, dr Grażyna Maślanko, czuje się prześladowana bez powodu: – Nie popełniłam błędu. Mało tego: dałam więcej, niż lekarz powinien dać pacjentowi